Sezon w piłkarskiej Ekstraklasie wkracza w decydująca fazę, ale dla kibiców Legii Warszawa, wciąż aktualnego mistrza Polski końcówka obecnych rozgrywek znacznie różni się od tych z poprzednich lat. Dla Legii obecny sezon jest niewątpliwie stracony, nie zdobędzie żadnego tytułu, nie zagra w europejskich pucharach. Teoretycznie wciąż grozi jej degradacja, ale wszystko wskazuje na to, że skończy się na strachu i planach szybkiej odbudowy drużyny. Wiadomo też, że w nowym sezonie zespołu z Łazienkowskiej nie poprowadzi Aleksandar Vuković. - Już wcześniej było to niby wiadome, ale może niektórzy po cichu liczyli, że po bardzo dobrej serii spotkań bez porażki trener Vuković zostanie w klubie. Czy to jest dobra decyzja, że wkrótce odejdzie? Nie wiem, staram się wszystkie decyzje oceniać zawsze po pewnym czasie. Zobaczymy co zaprezentuje nowy szkoleniowiec - mówi nam były napastnik Legii. - Na pewno trener Vuković zrealizował jeden cel, czyli utrzymał zespół w Ekstraklasie, ale chyba nie zrealizował drugiego, jakim był awans do europejskich pucharów. Myślę, że zarząd klubu postawił przed trenerem także zdobycie Pucharu Polski. W rundzie wiosennej wyniki drużyny, poza przegraną z Piastem były generalnie dobre. Zespół punktował i w miarę szybko odbił się od dna tabeli - dodaje napastnik Legii w latach 1994-2001 i 2009-2010. Legia Warszawa. Marcin Mięciel: Brakuje jakości Poza trenerem Vukoviciem w przerwie letniej z Legią pożegna się kilku piłkarzy. W nowym sezonie nie zobaczymy już na boisku m.in Thomasa Pekharta, wątpliwe jest przedłużenie umowy z Arturem Borucem, a z wypożyczenia do Unionu Berlin może wrócić Paweł Wszołek. Drużynę, w zgodnej pinii ekspertów powinna czekać przebudowa, bo obecny skład nie daje żadnej gwarancji poprawy gry i osiąganie lepszych wyników w nowym sezonie. - Nie oszukujmy się, ten zespół nie jest w stanie grać o najwyższe cele. To pokazują tak naprawdę wszystkie mecze w tym sezonie. Jest kilku dobrych zawodników, ale potrzebnych jest kilka znaczących wzmocnień, we wszystkich formacjach. Na ten moment brakuje w drużynie jakości. Grając z zespołami z końca lub środka tabeli często nie potrafi się utrzymać przy piłce. To nie jest przypadek, że Legia jest teraz w takim miejscu, w jakim jest - uważa zdobywca 56 bramek dla Legii. Co działo się w ostatniej kolejce naszej ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo! Wiele wskazuje na to, że od nowego sezonu Legię poprowadzi wciąż jeszcze trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić. - W Legii zmiany trenerów to zjawisko bardzo częste. Praktycznie co pół roku ktoś nowy zasiada na ławce trenerskiej. Chyba za dużo jest tych zmian, już od dłuższego czasu. To nie przynosi zamierzonych efektów, a jeśli jakieś przynosi, to tylko na krótki okres. Fajnie by było, gdyby w końcu nastała jakaś stabilizacja i jeden długofalowy projekt, który spowodowałby, że Legia będzie mieć regularnie szanse awansu do Ligi Mistrzów. Legia Warszawa. Marcin Mięciel: W Legii kilku trenerów już się sparzyło - Trener Runjaić wykonał w Pogoni bardzo dobrą robotę, widać, że ten zespół zrobił duży postęp. Tylko kwestia jest taka, czy powiedzie mu się w Legii. To jest inny klub niż Pogoń, tutaj są inne wymagania, są inni kibice i inaczej się w Warszawie pracuje. Miejmy nadzieję, że szybko się przystosuje do warunków panujących w Legii. Wiemy, że kilku trenerów w Legii już się sparzyło i pracy w swoich poprzednich klubach nie potrafili przenieść do tego klubu - zakończył Marcin Mięciel. Rozmawiał Zbigniew Czyż