Ostatni rywal Legii w Dubaju to uczestnik obecnej edycji Ligi Mistrzów. W grupie z Chelsea, Sevillą i Stade Rennes zdobyli pięć punktów, zajęli trzecie miejsce awansowali do 1/16 finału Pucharu Europy. Poważny przeciwnik. Legioniści na tle wymagającego rywala zaprezentowali się bardzo solidnie. W pierwszej połowie, kiedy obie drużyny grały mocniejszymi składami, kiedy rywal starał się narzucić swój styl, mistrzowie Polski postawili się i zachowali czyste konto. Po przerwie grali w sposób równie uporządkowany. Rywale mieli swoje okazje, ale trochę szczęścia i determinacja pozwoliły Legii zakończyć mecz remisem. Najlepszą szansę dla gości miał w drugiej połowie Wanderson. Piłka po jego strzale minęła już Cezarego Misztę, ale w ostatniej chwili wybił ją Filip Mladenović. Wanderson przegrał później pojedynek z Misztą. Młody bramkarz zagrał bardzo dobry mecz. Legia miała okazje stworzone przez Rafaela Lopesa po zagraniu Luquinhasa i pod koniec meczu Kacpra Kostorza. Przed przerwą dobry strzał Luquinhasa był minimalnie niecelny. W statystykach warszawiacy wypadli lepiej niż Krasnodar. Piłkarze Legii oddali 19 strzałów na bramkę, rywale - 11. To było 10 strzałów celnych po stronie mistrzów Polski i siedem ze strony Rosjan. Legioniści mieli też przewagę w posiadaniu piłki. Zagrali dobry mecz. Był to trzeci sparing Legii w Dubaju. Wcześniej mistrzowie Polski pokonali trzecioligowy miejscowy zespół FC Liwia 8-0, ukraińskie Dynamo Kijów 2-0. Wracają do kraju. Pierwszy mecz ligowy w nowym roku lider Ekstraklasy zagra 31 stycznia w Bielsku-Białej z Podbeskidziem. ok Legia Warszawa - FK Krasnodar 0-0 Legia: Artur Bourc (46. Cezary Miszta) - Paweł Wszołek, Igor Lewczuk (60. Mateusz Hołownia), Ariel Mosór (46. Artur Jędrzejczyk), Filip Mladenović - Andre Martins (78. Mateusz Cholewiak), Bartosz Slisz, Walerian Gwilia (46. Bartosz Kapustka), - Joel Valencia (60. Kacper Kostorz), Tomas Pekhart (46. Rafael Lopes), Luquinhas.