Legia Warszawa. Klub chce się wzmocnić na każdej pozycji
Dwa potężne ciosy spotkały ostatnio Legię. Najpierw za pośrednictwem swojego agenta Mariusza Piekarskiego Michał Pazdan zapowiedział poszukiwanie nowego klubu zimą, a teraz wygasającego wraz z końcem roku kontraktu nie przedłużył Guilherme. Dyrektor techniczny ekipy Ivan Kepcija jednak z tego powodu nie rozpacza i zapowiada styczniowe wzmocnienia.
Ekstraklasa: wyniki, terminarz, strzelcy, gole
Trudno stwierdzić na razie, za kim Łazienkowska będzie tęsknić bardziej.
"Pazdek" od lata 2015 roku dowodzi tamtejszą defensywą i pomimo problemów z formą był jednym z najpewniejszych punktów drużyny, być może kluczowym elementem mistrzowskich układanek Stanisława Czerczesowa i Jacka Magiery. Brazylijczyk także miał nieoceniony wpływ na wyniki zespołu, w Europie zasłynął świetnymi występami w Lidze Mistrzów, choćby zwycięskim golem w meczu ze Sportingiem. Teraz jednak obaj z drużyną się najpewniej pożegnają.
Z tymi informacjami Legia zaczyna się powoli oswajać, o czym Kepcija mówił na piątkowej konferencji prasowej. Tłumaczył też, że polski defensor niekoniecznie musi odchodzić z Warszawy, a nawet jeżeli odejdzie, to w klubie i tak są przygotowani na różne scenariusze.
- Głównym powodem, z powodu którego odchodzi Guilherme, są ambicje sportowe. Ma niepowtarzalną szansę, by rozwinąć się jeszcze bardziej jako piłkarz. Jest w takim momencie życia, że potrzebuje nowych wyzwań. Z naszego punktu widzenia możemy powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, by go tutaj zatrzymać. Przygotowaliśmy dla niego najlepszą możliwą ofertę. "Gui" jednak zdecydował inaczej i jest to w pełni zrozumiałe. Szanujemy jego decyzję. Mamy zespół, który jest w stanie walczyć o najwyższe cele, ale oczywiście zimą będziemy poszukiwać wzmocnień - zaznaczył.
- Jeżeli zaś chodzi o Michała Pazdana, to na 99% mogę zapewnić, że będzie jutro (w sobotnim meczu z Termalicą - przyp. red.) gotowy do gry. W jego sytuacji są dwie możliwości: albo z klubu odejdzie, albo zostanie. W jego kontrakcie jest zapisana klauzula, wobec której jesteśmy bezradni, dlatego też przygotowujemy się na każdą z okoliczności. Dzisiaj mieliśmy spotkanie z prezesem w sprawie wzmocnień. Nasz scouting nieustannie pracuje i poszukuje zawodników, którzy mogliby wzmocnić Legię na każdej pozycji, bo chcemy być lepsi w każdej formacji - podkreślił następca Michała Żewłakowa.
MB
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.