O pożegnaniu się z 32-letnim piłkarzem poinformowała oficjalna strona internetowa Legii. Hamalainen w minionych rozgrywkach zagrał w 17 meczach i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Łącznie w drużynie z Łazienkowskiej, której barwy reprezentował od stycznia 2016 roku, wystąpił w 114 meczach. Strzelił 24 gole i miał 18 asyst. W tym czasie trzykrotnie cieszył się z tytułu mistrza Polski oraz dwa razy triumfował z kolegami w Pucharze Polski. Niedawno zakończony sezon, co pokazują statystyki, nie był udany dla Fina, który swoje nazwisko w polskiej lidze zbudował w poprzednim klubie, Lechu Poznań. Hamalainen popadł w niełaskę u byłego trenera Ricardo Sa Pinto i został odstawiony na boczny tor. Dopiero wraz z objęciem funkcji szkoleniowca przez Aleksandara Vukovicia pomocnik został przywrócony do podstawowego składu. Jednak już w trakcie rundy wiosennej było niemal pewne, że kontrakt piłkarza z klubem nie zostanie prolongowany. - Kasper to niezwykle profesjonalny, pracowity i inteligentny piłkarz, na którego zawsze mogliśmy liczyć. Wszyscy będziemy pamiętać bramki, które strzelił Lechowi, ale dziś chcę mu szczególnie podziękować za jego codzienną postawę na boisku, na treningach i w szatni. Zawsze był wzorem dla wielu młodszych kolegów i życzymy mu, aby dalej mógł się realizować oraz odnosić sukcesy w świecie piłki - mówi dyrektor sportowy Legii Warszawa Radosław Kucharski, cytowany na stronie legia.com. Formalnie umowa doświadczonego pomocnika z "Wojskowymi" obowiązuje jeszcze miesiąc, do końca czerwca. Art