O pozytywnym wyniku testu na koronawirusa poinformował sam piłkarz w rozmowie z Grzegorzem Michalewskim z "Polsatu Sport". Na szczęście Cyzio nie odczuwa działania COVID-19. - Nie miałem i nie mam żadnych objawów. I mam nadzieję, że nie będę miał. Już jestem dziesiąty dzień od badania, a dziewiąty od wyniku - powiedział były zawodnik. Zaznaczył też, że nie wie, kiedy i gdzie został zakażony. Cyzio podkreślił jednak, że z powodu swojej pracy często bywa w placówkach zdrowotnych i miał kontakt z wieloma ludźmi. Ich także przebadano po tym, jak wykryto u Cyzia koronawirusa, ale wszyscy okazali się zdrowi. - Miałem możliwość w jednej z tych przychodni wykonania takiego testu, to z tego skorzystałem, przede wszystkim dla swojego bezpieczeństwa. Powtórzę raz jeszcze: nic mi nie dolegało i nic mi nie dolega. Wynik mi wyszedł pozytywny. Byłem w ogromnym szoku - opisuje. Cyzio grał w młodzieżowych drużynach Górnika Libiąż oraz Cracovii. Na przełomie lat 80. i 90. reprezentował Pogoń Szczecin oraz Legię Warszawa, po czym wyjechał do Turcji, wiążąc się z Trabzonsporem oraz Karsiyaką. Po powrocie do Polski ponownie grał w Pogoni, a także Zagłębiu Lubin, Wawelu Kraków i Okęciu Warszawa. WG