Serb, który 25 lipca skończy 31 lat, w środę przyjechał do Warszawy na testy medyczne. Wypadły pozytywnie i nic nie stało na przeszkodzie, by podpisać kontrakt z Legią - poprzednia umowa Obradovicia, z Anderlechtem, wygasła z końcem czerwca. Obrońca ma grać w Warszawie przez najbliższe dwa sezony, w kontrakcie znalazła się też opcja przedłużenia współpracy o kolejne 12 miesięcy.- Jestem szczęśliwy, że trafiłem do najlepszego klubu w Polsce, który w dodatku jest znany w Europie. Lubię grać w największych klubach w swoich krajach, które muszą wygrywać w każdym meczu. To zawsze dodatkowe wyzwanie. W Partizanie i Anderlechcie zdobywałem tytuły, teraz chcę zdobyć mistrzostwo w Warszawie - zapowiada Obradović, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Serb ostatnie cztery sezony spędził w Anderlechcie. W klubie z przedmieść Brukseli rozegrał 90 oficjalnych meczów, ale w ostatnich rozgrywkach tylko 10. Wcześniej występował w KV Mechelen, Realu Saragossa i Partizanie Belgrad. W zespole wicemistrzów Polski ma wypełnić lukę na lewej obronie - tego lata z klubem ze stolicy pożegnał się Adam Hlouszek.- Pozyskaliśmy piłkarza z dużym doświadczeniem międzynarodowym. Jestem przekonany, że Ivan wniesie do zespołu dużą jakość piłkarską. Chciałbym, żeby został ważną postacią w szatni i na boisku - podkreśla Radosław Kucharski, dyrektor sportowy Legii.Obradović ma doświadczenie nie tylko z boisk ligowych, ale i reprezentacji Serbii - rozegrał w niej 27 spotkań, ostatnie w marcu 2018 r. Legii ma pomóc w lidze oraz pucharach. O ile oczywiście warszawski klub awansuje do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy - w czwartkowym meczu z Europa FC z Gibraltaru nowy obrońca Legii jeszcze nie zagra.Ekstraklasa: sprawdź terminarz na nowy sezonDG