Legia Warszawa czeka na liderów. Kiedy wracają Jędrzejczyk i Kapustka?
Kibice Legii Warszawa oczekują transferów, ale sztab szkoleniowy klubu przede wszystkim czeka na powrót do zdrowia dwóch liderów: Artura Jędrzejczyka i Bartosza Kapustki. Obaj trenują w Dubaju i tam przygotowują się rundy wiosennej Ekstraklasy. Jak ustaliła Interia, Jędrzejczyk wybiegnie na murawę w lutym, natomiast Kapustka - najwcześniej w kwietniu.
Legia Warszawa przygotowuje się do rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy na zgrupowaniu w Dubaju. Ani kibice, ani szefowie stołecznego klubu nie mają żadnych wątpliwości, że drużyna trenera Aleksandara Vukovicia potrzebuje wzmocnień. I wiele wskazuje na to, że jeszcze zimą do zespołu może dołączyć kilku piłkarzy. Na razie kadrę zasilił pomocnik Patryk Sokołowski, który ostatnio występował w Piaście Gliwice.
Sztab szkoleniowy mistrzów Polski nie ukrywa jednak, że oczekuje także na wzmocnienia wewnątrz klubu, czyli na kilku piłkarzy powracających kontuzjach. Legioniści przede wszystkim wypatrują powrotów Artura Jędrzejczyka i Bartosza Kapustki, a także Maika Nawrockiego.
W Warszawie przede wszystkim czekają na powrót dwóch liderów: Jędrzejczyka i Kapustki. Pierwszy wciąż przechodzi rehabilitację po złamaniu obojczyka, drugi po zerwaniu więzadła krzyżowego. Wcześniej do gry ma powrócić stoper, który w Dubaju dumnie prezentował wielką bliznę w okolicach barku (została mu po kontuzji odniesionej w meczu z Jagiellonią Białystok).
- Nie ma się co mazać, najwyżej będę opowiadał dzieciom, że byłem na wojnie! - żartował z dziennikarzami Jędrzejczyk, który ma być zdolny do gry za trzy tygodnie. W meczu z Zagłębiem Lubin, który dla Legii będzie inauguracją rundy wiosennej, raczej nie zagra, ale na spotkania z Wartą Poznań i Bruk-Bet Termaliką Nieciecza prawdopodobnie będzie gotowy.
Natomiast Kapustka, który do zespołu dołączył przed kilkoma dniami (po podpisaniu nowego kontraktu), trenuje indywidualnie. - Mam ćwiczenia z piłką, ćwiczenia biegowe. Regularnie też wzmacniam nogę na siłowni. Codziennie zaczynam o 6:45, żeby maksymalnie wykorzystać czas - mówi Interii Kapustka, który wszystkie sparingi mistrzów Polski obejrzał z trybun. Jak usłyszeliśmy od lekarza Legii Filipa Latawca, na murawie możemy zobaczyć go najwcześniej w kwietniu.
- Mamy świadomość, że potrzebujemy wzmocnień, bo świeża krew zawsze się przydaje, ale ja skupiam się na tych graczach, których mamy. Dlatego czekam aż chłopaki wrócą do pełnej dyspozycji i nam pomogą. To będzie dla nas bardzo ważne - powiedział po czwartkowym sparingu z Riga FC (2-0) Vuković.
Na drobne urazy narzekają także Maik Nawrocki i Joel Abu Hanna. Izraelczyk ma kłopoty z łękotką, natomiast Nawrockiemu doskwiera ból w lewej kostce. - To stara kontuzja, która się odnowiła, więc nie ma tu żadnych obaw, że skończy się czymś poważniejszym - przekonuje nas Latawiec. 20-latek za kilka dni powinien więc wrócić do regularnego treningu.
- Chciałbym zacząć ćwiczyć z zespołem już od najbliższego poniedziałku - zapewnił piłkarz, który w najbliższych tygodniach zostanie wykupiony przez mistrzów Polski z Werderu Brema.
Jak dowiedziała się Interia, na Łazienkowskiej już jakiś czas temu zapadła decyzja, że stołeczni przeleją Niemcom ponad milion euro za kartę utalentowanego zawodnika. Będzie to jeden z najwyższych transferów w historii klubu.
Z Dubaju Sebastian Staszewski, Interia
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.