Bartosz Kapustka będzie kolejnym zawodnikiem w letnim okienku transferowym, który zaliczy wielki powrót do Ekstraklasy. Wcześniej Śląsk Wrocław poinformował o pozyskaniu Waldemara Soboty, a Legia zakontraktowała także Artura Boruca. Kapustka przychodzi do Legii po nieudanej przygodzie poza Ekstraklasą. Pomocnik nie przebił się w ekipie Leicester City i nie pomogły mu również wypożyczenia do SC Freiburg i Oud-Heverlee Leuven. - Nigdy nie byłem tak głodny piłki jak teraz. Jeśli zdrowie dopisze, wszystko będzie w porządku. Transfer był przeprowadzony bardzo skrupulatnie. Byłem do niego przekonany, klub również - powiedział Kapustka, w rozmowie z oficjalną stroną Legii. - Organizacyjnie Legia jest na poziomie topowych klubów i ma duże ambicje, podobnie jak ja. Znam wielu zawodników grających przy Łazienkowskiej i jestem przekonany, że Legia to dla mnie dobre miejsce do gry - dodał. Pomocnik pokazał się z bardzo dobrej strony podczas Euro 2016. Przed transferem do Anglii bronił barw Cracovii i w Legii zagra z takim samym numerem - 67.