O ogromnym pechu może mówić pomocnik Legii Warszawa, Bartosz Kapustka. Zawodnik nabawił się kontuzji podczas pierwszego treningu po powrocie z zagranicznego zgrupowania.
Legioniści w piątek wrócili z obozu przygotowawczego w Dubaju. Weekend mieli wolny. W poniedziałek po południu zainaugurowali ostatni etap przygotowań do tegorocznej fazy ligowych zmagań.
Trening na klubowych obiektach w Książenicach rozpoczęli punktualnie o 15.00. Nie dokończył go Bartosz Kapustka, który po zderzeniu z Rafaelem Lopesem upadł na murawę i długo się nie podnosił.
Okazało się, że nie jest w stanie kontynuować zajęć. Utykając, opuścił murawę z pomocą Czesława Michniewicza.
Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz byłego reprezentanta Polski. Wszystko wskazuje na to, że to problem z łydką. Występ piłkarza w środowym sparingu z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn wydaje się wykluczony.
Rywalizację o mistrzostwo Polski obrońcy tytułu wznowią w najbliższą niedzielę (31 stycznia) wyjazdową potyczką z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
UKi