<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/legia-warszawa-zaglebie-lubin,5669" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Legia Warszawa - Zagłębie Lubin!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/legia-warszawa-zaglebie-lubin,id,5669" target="_blank">Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnych</a> Stołeczny klub traci do Piasta Gliwice dwa punkty. Nawet zwycięstwo w niedzielnym meczu przy Łazienkowskiej (początek godz. 18.00) nie gwarantuje Legii obrony tytułu. Zespół Vukovicia musi liczyć na potknięcie Piasta w spotkaniu u siebie z Lechem Poznań. Dla Serba najważniejsze jest przede wszystkim to, co wydarzy się w Warszawie. - Nie ma się co modlić. Jesteśmy przed meczem ligowym, który chcemy wygrać, tym bardziej, ze mamy złą serię za sobą - trzech meczów bez zwycięstwa. Mamy ogromną chęć zakończenia sezonu zwycięstwem przed swoimi kibicami. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby tak się stało - zapowiada. - Chcemy wygrać mecz, zdobyć trzy punkty. Kalkulacji, czekania na cokolwiek nie przywiduję, bo remis w takim meczu nic nie daje. Liczy się dla nas tylko zwycięstwo - dodał. Na to, co zrobi Lech Poznań, patrzy przez pryzmat własnej kariery zawodniczej, ale zdaje sobie sprawę, jakie znaczenie ma wpływ kibiców. Większość poznańskich fanów nie życzy sobie mistrzostwa dla Legii i chcą, by piłkarze "Kolejarza" nie przykładali się do meczu z Piastem. - Kibice mają swoje spojrzenie na to wszystko. Nie mnie to oceniać. Będąc zawodnikiem nie wyobrażałam sobie, żeby komukolwiek pozwolić wygrać mecz. Z tej strony patrząc to sytuacja niewyobrażalna. Na wszystkich stadionach w Polsce są zarzuty kibiców, że drużyna odpuściła, że się nie przykładała. To czego później wymagać, jak chce się, żeby twój zespół przegrał? Jest coś takiego, że karma wraca - powiedział Vuković. Olgierd Kwiatkowski <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-polska-ekstraklasa-2018-2019-final-grupa-mistrzowska,cid,3" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>