28-letni pomocnik rodem z Martyniki latem trafił do stolicy, by wzmocnić ekipę Besnika Hasiego. U albańskiego szkoleniowca Langil dość obiecująco zaczął sezon, ale szybko okazało się, że poza szybkością nie wyróżnia się na tle innych legionistów. Nowy trener Jacek Magiera na razie nie widzi piłkarza w wyjściowym składzie swojej drużyny, więc ten szuka sobie innych rozrywek. W internecie pojawiły się zdjęcia Langila w oparach dymu, w towarzystwie kolegów i butelek z alkoholem. Ciekawe, jak na tego typu zajęcia swojego piłkarza zareaguje Magiera.