Miroslav Radović zostanie w Legii Warszawa do końca kariery i w ten sposób obie strony zakończyły spekulacje na temat ewentualnego transferu Mira do zagranicznego klubu. Serbski pomocnik podpisał trzyipółletni kontrakt, choć niewykluczone, że będzie on jeszcze przedłużony. - Będę grał w Legii, dopóki będę się czuł na siłach - zapowiada "Rado" cytowany przez oficjalny serwis mistrzów Polski. Nowy kontrakt oficjalnie będzie ważny do 30 czerwca 2018 roku, lecz nawet po jego wygaśnięciu "Rado" pozostanie w klubie w innej roli. - Uzgodniliśmy też, że po zakończeniu kariery piłkarskiej będę mógł zostać w klubie i nadal pracować dla Legii. Chcę tu zostać czy to w roli trenera, czy skauta. Legia to moja rodzina, z którą nie chcę się rozstawać - dodaje ulubieniec kibiców z Łazienkowskiej 3. Radović podpisał nową umowę w obecności prezesa Bogusława Leśnodorskiego oraz dyrektora skautingu Michała Żewłakowa.- W Legii jestem już ponad osiem lat - mój przykład pokazuje, że piłkarz może być oddany jednemu klubowi i z jednym klubem związany - dodał na koniec Miro.Serb, który ma jednak również polskie obywatelstwo, rozegrał dotychczas 326 oficjalnych meczów z "eLką" na piersi, co plasuje go na 7. miejscu w historii Legii Warszawa. Pozycję niżej znajduje się z kolei w rankingu bramek - jak dotąd ma na koncie 77 goli.