Legia Warszawa zakończyła poprzedni sezon jako wicemistrz Polski i zdobywca Fortuna Pucharu Polski. Zdaniem wielu obserwatorów, kibiców i dziennikarzy Kosta Runjaic wycisnął z zespołu wszystko, co było do wyciśnięcia. Niemiec podniósł mentalnie Legionistów, którzy dwa lata temu musieli drżeć o utrzymanie w lidze. Teraz na powrót liczą się w walce o najwyższe cele, a okres przygotowawczy jeszcze mocniej rozpala wyobraźnię fanów klubu z Łazienkowskiej. Ekstraklasa nawet nie wystartowała, a już taka decyzja. Wojna torpeduje plany Do tej pory Legia rozegrała łącznie cztery mecze towarzyskie. Pierwszy - jeszcze przed wyjazdem do Austrii, kiedy pokonała Lechię Gdańsk 3:1. Kolejne trzy starcia odbyły się już podczas zagranicznego obozu, dzięki czemu warszawianie mogli liczyć na ciekawych, wymagających rywali. Najpierw padło na rumuńskie FC Botosani. Piłkarze Runjaica urządzili sobie prawdziwą kanonadę, wygrywając aż 5:0. Później Legia zmierzyła się z Karabachem Agdam, czyli potencjalnym przeciwnikiem Rakowa Częstochowa w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Polski zespół wygrał 2:0. Legia Warszawa ma za sobą udane zgrupowanie w Austrii W ostatnim meczu kontrolnym - we wtorek - warszawianie rywalizowali natomiast z Red Bull Salzburg - uczestnikiem poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Również i tym razem "Wojskowi"okazali się lepsi, wygrywając 2:0. Trener odniósł się również do występów piłkarzy, którzy latem wzmocnili stołeczną ekipę. - Nowi zawodnicy dobrze się wprowadzają, możemy się wiele spodziewać. Jestem z nich bardzo zadowolony od początku przygotowań. Juergen Elitim dołączył do nas trochę później, ale myślę, że od razu złapał kontakt ze środkowymi pomocnikami i sposobem gry. Szukaliśmy takiego piłkarza, tzw. łącznika, który biega między atakiem a obroną. Wciąż jest młody, uważam, że się rozwinie. Marc Gual to dobry gracz, poniekąd nowy piłkarz to dla mnie także Blaz Kramer. Patryk Kun? Wiemy, dlaczego go zakontraktowaliśmy, cieszę się z tego. Zagrał fantastycznie, miał asystę. Radovan Pankov musi się trochę dostosować do naszego stylu, lecz to zawodowiec, poważnie podchodzący do obowiązków. Jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku, choć każdemu z nich powinniśmy dać czas - ocenił Runjaic. W środę drużyna zamelduje się z powrotem w Warszawie. W kolejnych dniach będzie trenować na własnych obiektach, przygotowując się do sobotniego Superpucharu Polski przeciwko Rakowowi Częstochowa. Pierwszy mecz ligowy "Wojskowi" rozegrają natomiast 21 lipca. Ich rywalem będzie wracający do elity ŁKS. Jakub Żelepień, Interia