Za występ nieuprawnionego piłkarza - Bartosza Bereszyńskiego - w rewanżu z Celtikiem (w 3. rundzie kwalifikacji) UEFA ukarała Legię walkowerem. Pierwsze spotkanie stołeczny zespół wygrał u siebie 4-1, a w rewanżu zwyciężył 2-0, ale walkower 3-0 dla Celticu oznaczał, że bilans bramkowy dwumeczu się wyrównał (4=4), jednak Szkoci uzyskali awans dzięki golowi na wyjeździe. Polski zespół próbował walczyć o złagodzenie kary, a popierał go m.in. Robert Lewandowski, który publicznie powiedział, że kara jest zbyt surowa. Podkreślał, że Legia zdecydowanie wygrała dwumecz z Celtikiem i zasłużyła na awans do kolejnej rundy. "Nie mogą się teraz poddać, muszą wierzyć, że za rok się uda" - powiedział dla "Super Expressu". Teraz Legia podziękowała "Lewemu" za słowa otuchy. "Chcielibyśmy wyrazić naszą wdzięczność za wsparcie, jakie otrzymaliśmy od Pana w tak trudnym dla naszego Klubu momencie i podkreślić, że Pański gest dodał nam sił w walce o sprawiedliwość i respektowanie zasady fair play" - napisano w liście, który podpisali: prezes Bogusław Leśnodorski, wiceprezes Rafał Wyszomierski i dyrektor wykonawczy Jakub Szumielewicz.