Część kibiców śledzących rozgrywki PKO Ekstraklasy o <a class="db-object" title="Mahir Emreli" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mahir-emreli,sppi,1555" data-id="1555" data-type="p">Mahirze Emrelim</a> zdążyła już zapomnieć. W lutym Azer rozwiązał kontrakt z <a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t">Legią Warszawa </a>za porozumieniem stron. I niemal natychmiast związał się z <a class="db-object" title="Dinamo Zagrzeb" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-dinamo-zagrzeb,spti,3283" data-id="3283" data-type="t">Dinamem Zagrzeb</a>. W miniony czwartek okazało się, że <a href="https://sport.interia.pl/klub-legia-warszawa/news-legia-wygrala-sprawe-w-fifa-snajper-zawieszony-w-trybie-nagl,nId,6330992" target="_blank">25-letni napastnik znalazł się w tarapatach</a>. Decyzją FIFA w trybie nagłym musiał de facto zawiesić karierę. Otrzymał zakaz jakichkolwiek aktywności związanych z piłką nożną. - FIFA nałożyła na Mahira Emreliego zakaz jakiejkolwiek "football-related activity" do czasu zapłaty Legii Warszawa całości zaległych należności (istotna kwota). Wcześniej Legia wygrała z zawodnikiem przed FIFA Football Tribunal - poinformował na Twitterze Jakub Laskowski, pełniący w Legii funkcję dyrektora ds. prawnych i administracji sportowej. Chodziło o kwotę przekraczającą 100 tys. euro. Jak donosi serwis 24sata.hr, w piątek Emreli uregulował zaległość. Teraz czeka na ruch FIFA, zdejmujący z niego nałożony w trybie nagłym zakaz. Emreli płaci Legii. Dobra wola czy żelazne ultimatum? Emreli zdecydował się wyjechać z Polski po niechlubnym incydencie, do jakiego doszło w grudniu ubiegłego roku. Autokar z piłkarzami Legii, wracającymi z ligowego meczu z<a class="db-object" title="Wisła Płock" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wisla-plock,spti,8092" data-id="8092" data-type="t"> Wisłą Płock</a>, został zaatakowany przez pseudokibiców stołecznego zespołu. Azerski napastnik był wówczas jednym z poturbowanych. Umowa Emreliego z Dinamem zachowuje ważność do połowy 2026 roku. W tym sezonie zawodnik spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Rozegrał tylko siedem spotkań i zdobył jedną bramkę. Wedle niepotwierdzonych informacji piłkarz otrzymał od swego obecnego pracodawcy ultimatum - zaległa kwota miała się pojawić na koncie Legii w ciągu 24 godzin. Nie ujawniono, jakie sankcje zostały przewidziane na wypadek, gdyby polecenie służbowe nie zostało zrealizowane. ZOBACZ TAKŻE: