Przy okazji inauguracyjnego pucharowego spotkania z <a class="db-object" title="Aston Villa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-aston-villa,spti,7236" data-id="7236" data-type="t">Aston Villą</a> kibice<a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t"> Legii </a>przygotowali okazałą oprawę z gigantyczną sektorówką z podobizną goryla. W pewnym momencie <a href="https://sport.interia.pl/klub-legia-warszawa/news-o-kibicach-legii-znow-bedzie-glosno-zrobili-to-juz-w-pierwsz,nId,7041223">małpie "zaświeciły" się oczy </a>- czerwona barwa powstała poprzez użycie rac, od lat zakazanych na piłkarskich trybunach. Użycie pirotechniki może sprawić, że warszawski klub ponownie znajdzie się na cenzurowanym w UEFA i nie wszystkie miejsca na stadionie przy ul. Łazienkowskiej będą dostępne przy okazji następnego meczu w <a class="db-object" title="Liga Konferencji Europy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/rozgr-europa-liga-konferencji-europy,spci,312" data-id="312" data-type="sport_event_competition">Lidze Konferencji</a>, tym razem przeciwko<a class="db-object" title="Zrinjski Mostar" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-zrinjski-mostar,spti,716" data-id="716" data-type="t"> Zrinjskiemu Mostar</a>. <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-lewandowski-sam-rozstrzelal-rywali-pora-na-bis-pzpn-ma-dla-k,nId,7048799">Lewandowski sam "rozstrzelał" rywali. Pora na bis?</a> Okolicznością łagodzącą dla Legii może być to, że rac nie było dużo - nie zostały rozpalone na całej "Żylecie", a wyłącznie jako oczy goryla. Nie zmienia to jednak faktu, że z formalnego punktu widzenia race zostały użyte, a to pozostaje zakazane. Legia woli więc dmuchać na zimne i na razie nie sprzedaje biletów na Zrinsjki, czekając w pierwszej kolejności na decyzję w sprawie ewentualnych kar i ewentualnego zamknięcia sektorów. Kibice Legii pochwalili się nagraniem z przygotowanej oprawy w swoich mediach społecznościowych. "Przebudzenie bestii" - napisali o racach-oczach. Wspomniany mecz z Aston Villą przyniósł warszawskiej drużynie pierwszy komplet punktów w nowym sezonie Ligi Konferencji. Legioniści strzelili gola już w trzeciej minucie, następnie bardzo szybko stracili prowadzenie, ale później jeszcze dwa razy je odzyskiwali. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-konferencji/news-jak-on-to-wymyslil-ten-gol-dal-legii-zwyciestwo-nad-aston-vi,nId,7041288">Na trzecią bramkę gospodarzy przyjezdni już nie potrafili odpowiedzieć</a> i stołeczny klub sięgnął po zwycięstwo. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-wazny-mecz-polek-chca-pobic-rekord,nId,7048894">Ważny mecz Polek. Chcą pobić rekord</a> UEFA już nieraz karała polskie kluby Europejskie władze już wielokrotnie decydowały się karać polskie kluby za zachowanie kibiców, nie zawsze związane z racami. Najbardziej pamiętany jest<a href="https://sport.interia.pl/klub-legia-warszawa/news-liga-mistrzow-legia-real-3-3-absolutna-katastrofa-realu-w-wa,nId,2300282"> mecz Legii z </a><a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realem Madryt</a>, który w 2016 roku odbył się w Warszawie przy pustych trybunach. Kara zamknięcia wszystkich sektorów wiązała się z wcześniejszymi zamieszkami, jakie próbowali wszczynać pseudokibice Legii podczas meczu z<a class="db-object" title="Borussia Dortmund" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-borussia-dortmund,spti,3375" data-id="3375" data-type="t"> Borussią Dortmund</a>. UEFA była nieubłagana i spotkanie <a class="db-object" title="Liga Mistrzów" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/rozgr-europa-liga-mistrzow,spci,304" data-id="304" data-type="sport_event_competition">Ligi Mistrzów</a> ze słynnym Realem rozegrano w ogóle bez udziału widzów.