<a class="db-object" title="Kosta Runjaic" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kosta-runjaic,sppi,20207" data-id="20207" data-type="p">Kosta Runjaić</a> miał komfortową sytuację, o której jego poprzednicy nie mieli nawet co marzyć. Słaba postawa Legii w poprzednim sezonie spowodowała, że wielu jej piłkarzy straciło miejsca w swoich reprezentacjach. W rezultacie na wrześniowe zgrupowania wyjechali tylko <a class="db-object" title="Filip Mladenović" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-mladenovic,sppi,1168" data-id="1168" data-type="p">Filip Mladenović</a> i <a class="db-object" title="Kacper Tobiasz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kacper-tobiasz,sppi,2180" data-id="2180" data-type="p">Kacper Tobiasz. </a> Serb nie przemęczył się zbytnio, bo mecze ze Szwecją i Norwegią przesiedział na ławce rezerwowych. Koledzy go jednak nie zawiedli i awansowali do Dywizji A Ligi Narodów. Tobiasz zadebiutował w młodzieżowej reprezentacji Polski w przegranym 0:1 spotkaniu z Grekami, ale w kolejnym z Łotwą już nie zagrał. Dziesięć europejskich meczów w nogach W tym czasie aż dziesięciu piłkarzy <a class="db-object" title="Lech Poznań" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lech-poznan,spti,8086" data-id="8086" data-type="t">Lecha</a> opuściło Poznań i zaliczyło sporo minut w swoich zespołach narodowych. <a class="db-object" title="Michał Skóraś" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-michal-skoras,sppi,20608" data-id="20608" data-type="p">Michał Skóraś</a> zadebiutował w reprezentacji Polski przez kilkanaście min meczu z Holandią. <a class="db-object" title="Mikael Ishak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mikael-ishak,sppi,20157" data-id="20157" data-type="p">Mikael Ishak</a> wrócił do reprezentacji Szwecji i wchodził z ławki w starciach Serbią (1:4) i Słowenią (1:1). W tym drugim spotkaniu przez 90 min grał <a class="db-object" title="Jesper Karlstrom" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jesper-karlstrom,sppi,20272" data-id="20272" data-type="p">Jesper Karlström</a>. Obaj się nie popisali i Szwecja spadła do dywizji C Ligi Narodów. Po dwa mecze w nogach będę mieli Słowak <a class="db-object" title="Lubomir Satka" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-lubomir-satka,sppi,20249" data-id="20249" data-type="p">Lubomir Šatka</a> (mecze z Azerbejdżanem i Białorusią), dwaj Gruzini - <a class="db-object" title="Giorgi Tsitaishvili" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-giorgi-tsitaishvili,sppi,21393" data-id="21393" data-type="p">Gio Citaiszwili </a>i <a class="db-object" title="Nika Kwekweskiri" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-nika-kwekweskiri,sppi,19981" data-id="19981" data-type="p">Nika Kwekweskiri</a> (Gibraltar i Macedonia Płn.) oraz <a class="db-object" title="Filip Szymczak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-szymczak,sppi,20047" data-id="20047" data-type="p">Filip Szymczak</a> (oba mecze młodzieżówki). Po jednym meczu w zespole Michała Probierza zagrali natomiast <a class="db-object" title="Maksymilian Pingot" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-maksymilian-pingot,sppi,19488" data-id="19488" data-type="p">Maksymilian Pingot</a> (Łotwa) i <a class="db-object" title="Filip Marchwiński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-filip-marchwinski,sppi,19343" data-id="19343" data-type="p">Filip Marchwiński</a> (Grecja). W zespole U-21 Portugalii z Gruzją zagrał też <a class="db-object" title="Afonso Sousa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-afonso-sousa,sppi,16876" data-id="16876" data-type="p">Afonso Sousa</a> i nawet strzelił gola. Warto przypomnieć też, że piłkarze <a class="db-object" title="John van den Brom" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-john-van-den-brom,sppi,1173" data-id="1173" data-type="p">Johna van den Broma</a> mają też w nogach dziesięć meczów w europejskich pucharach. Legia ani jednego. Lider przechodzi na 4-4-2 Kiedy lechici rozpierzchli się po całej Europie, <a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t">Legia</a> grała sparing ze Stalą Rzeszów (3:0) i testowała nowe ustawienie. Runjaić w końcu przekonał się, że sam <a class="db-object" title="Carlitos" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-carlitos,sppi,10866" data-id="10866" data-type="p">Carlitos</a> z przodu nie wystarczy i ustawiał obok niego <a class="db-object" title="Ernest Muci" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ernest-muci,sppi,2459" data-id="2459" data-type="p">Ernesta Muciego</a> i <a class="db-object" title="Blaz Kramer" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-blaz-kramer,sppi,22088" data-id="22088" data-type="p">Blaża Kramera</a>. Wcześniej w lidze Legia nie grała jeszcze w tym sezonie w ustawieniu 4-4-2. Drugą zmianą był powrót <a class="db-object" title="Rafał Augustyniak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-rafal-augustyniak,sppi,16488" data-id="16488" data-type="p">Rafała Augustyniaka</a> do drugiej linii. W meczu ze Stalą razem z <a class="db-object" title="Bartosz Slisz" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-bartosz-slisz,sppi,1869" data-id="1869" data-type="p">Bartoszem Sliszem</a> tworzył duet defensywnych pomocników. Zmiany w środku pola były Legii niezbędne, bo w Poznaniu za żółte kartki pauzować będzie jej kapitan <a class="db-object" title="Josue" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-josue,sppi,536" data-id="536" data-type="p">Josue</a>. Wahadła się sprawdziły Augustyniak opuścił środek obrony, ale wraca tam po zabiegu i krótkiej przerwie w grze - <a class="db-object" title="Artur Jędrzejczyk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-artur-jedrzejczyk,sppi,1108" data-id="1108" data-type="p">Artur Jędrzejczyk</a>. Obok niego na środku zagrać powinien <a class="db-object" title="Maik Nawrocki" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-maik-nawrocki,sppi,2065" data-id="2065" data-type="p">Maik Nawrocki</a>, a w rezerwie pozostanie jeszcze <a class="db-object" title="Lindsay Rose" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-lindsay-rose,sppi,1193" data-id="1193" data-type="p">Lindsay Rose</a>. Duet bocznych obrońców tworzyć będą <a class="db-object" title="Mattias Johansson" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mattias-johansson,sppi,774" data-id="774" data-type="p">Mattias Johansson</a> i Mladenović. Przed nimi zagrają pewnie <a class="db-object" title="Paweł Wszołek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pawel-wszolek,sppi,79" data-id="79" data-type="p">Paweł Wszołek</a> i <a class="db-object" title="Makana Baku" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-makana-baku,sppi,9635" data-id="9635" data-type="p">Makana Baku</a>. Zagadką pozostaje forma Bartosza Kapustki. W ostatnich meczach prezentował się słabo, ale podczas reprezentacyjnej przerwy chciał mocno potrenować. W meczu z Miedzią Legnica po słabej pierwszej połowie Legia przeszła na system z trzema obrońcami. Wyglądało to bardzo dobrze i przyniosło wygrana 3:2. Głownie dlatego, że w świetnej formie są obaj wahadłowi - Wszołek i Mladenović. Jeśli mecz w Poznaniu nie będzie układał się gościom, to podobna korekta nie jest wykluczona. - Przez 45 minut w meczu ze Stalą testowaliśmy ustawienie z Augustyniakiem i Sliszem w środku pola. Musimy uwzględnić, że Augustyniak na samym początku musiał grać na środku obrony. Obecnie się to zmieniło. W naszych szeregach mamy trzech doświadczonych defensorów - Rose’a, Nawrockiego i Jędrzejczyka. Takie ustawienie jest możliwe, ale nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji. Mamy kilka opcji. Możemy również zagrać z trójką obrońców z tyłu. Ustawienia są ważne, ale najważniejsza będzie nasza postawa na boisku. Musimy unikać indywidualnych błędów i pomyłek, które zdarzały nam się chociażby w ostatnim spotkaniu z Miedzią Legnica. Lech takie sytuacje na pewno wykorzysta - przestrzegał na przedmeczowej konferencji Runjaić.