Mecze eliminacji LM pokaże platforma nc+, a Legię także TVP. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/steaua-bukareszt-legia-warszawa,3860" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Steaua Bukareszt - Legia Warszawa! Początek w środę o 20.45 </a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/steaua-bukareszt-legia-warszawa,id,3860" target="_blank">Relację z meczu można również śledzić na urządzeniach mobilnych</a> - Liczba reprezentantów Rumunii w drużynie Steauy pokazuje, że to świetny zespół - przyznał Urban, dodając, że ma dużo informacji na temat środowego rywala. - Znamy tę drużynę. Oglądaliśmy, również na żywo, kilka meczów Steauy. Rumuni z reguły występują w podobnym składzie. W poprzednim sezonie i na początku obecnego rozegrali bardzo wiele dobrych spotkań. To wyrównany zespół. Może bez wielkich gwiazd, ale trener Steauy na pewno dysponuje znakomitymi piłkarzami - podkreślił. Szkoleniowiec Legii wierzy jednak w swój zespół. - Chcemy osiągnąć w Bukareszcie taki wynik, który pozwoli na skuteczną walkę w rewanżu. Wiemy, że stoimy przed życiową szansą i zrobimy wszystko, aby ją wykorzystać - dodał. Optymizm zachowuje również kapitan Legii Ivica Vrdoljak. - Jesteśmy silniejsi niż dwa lata temu, gdy rywalizowaliśmy w fazie grupowej Ligi Europejskiej - przyznał podczas konferencji. Jesienią 2011 roku w grupie LE Legia walczyła skutecznie m.in. z Rapidem Bukareszt (3-1 u siebie, 1-0 na wyjeździe). - Trudno porównywać oba mecze, ale moim zdaniem Steaua jest silniejszym zespołem niż Rapid. Wierzę, że powtórzymy w Bukareszcie korzystny wynik sprzed dwóch lat - dodał chorwacki piłkarz. Po konferencji prasowej trener Urban przeprowadził z piłkarzami trening na stadionie w Bukareszcie, na którym występuje regularnie reprezentacja Rumunii. W ekipie mistrzów Polski z powodu kontuzji zabraknie tylko Bartosza Bereszyńskiego. Początek meczu o godz. 20.45. Spotkanie poprowadzi włoski sędzia Nicola Rizzoli. Rewanż w przyszły wtorek w Warszawie.