- Chcielibyśmy osiągnąć lepszy rezultat, wygrać. Jesteśmy szczęśliwi, że awansowaliśmy, ale mamy świadomość, że stać nas na więcej - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Berg, cytowany na oficjalnej stronie Legii. - Nie zagraliśmy dziś na swoim najwyższym poziomie i to jest główny powód tego, że nie zdobyliśmy nawet jednego punktu, ani nawet nie strzeliliśmy gola - komentował słaby mecz Legii jej trener. - Zawodnicy starali się, walczyli, ale w naszych poczynaniach zabrakło jakości. To był bardzo wyrównany mecz, podobnie jak spotkanie w Warszawie - mówił Berg. - Do przerwy przegrywaliśmy, więc chciałem chcieliśmy sprawić, by wynik się zmienił. Michał Żyro to zawodnik, który dotychczas miał duży udział przy naszych bramkach i często asystował - uzasadniał swoją decyzję o wpuszczeniu po przerwie Żyry za Jakuba Koseckiego. - Kuba Kosecki grał ok, ale czułem, że potrzebujemy bodźca, którym miało być wejście Michała - dodał. - Żaden moment na porażkę nie jest dobry. Rozczarowaniem jest fakt, że potrafimy grać o wiele lepiej, ale dziś tego nie pokazaliśmy. Gdybyśmy zaprezentowali się na miarę naszych możliwości, wynik byłby inny - podsumował Berg. Sprawdź sytuację w grupie L!