Ostatnie miesiące Legii Warszawa można by nazwać przebudzeniem giganta. Po fatalnym sezonie 2021/2022 stery w klubie przejął Kosta Runjaic, którego wielkim zaufaniem obdarzył dyrektor sportowy Jacek Zieliński. Ten natomiast dostał wolną rękę od właściciela Dariusza Mioduskiego i jak widać - wizja byłego piłkarza przynosi wymierne efekty. Wybór niemieckiego szkoleniowca obronił się już w pierwszym sezonie. Były opiekun Pogoni Szczecin odbudował zespół mentalnie i sportowo, doprowadził do wicemistrzostwa Polski, a także zdobył z nim Fortuna Puchar Polski. Kamil Glik w Ekstraklasie. Kuba, Boruc, Grosik - najgłośniejsze powroty do Polski Konsekwencją zajęcia drugiego miejsca w Ekstraklasie była przepustka do eliminacji Ligi Konferencji Europy. Legia grała w nich od drugiej rundy. Najpierw uporała się z Ordabasami Szymkent, następnie pokonała Austrię Wiedeń, a w decydującej fazie wpadła na FC Midtjylland. W Danii padł remis 3:3, natomiast przy Łazienkowskiej gospodarze wygrali dopiero po rzutach karnych. Po 90 minutach utrzymywał się remis 1:1, nic nie zmieniło się również po dodatkowych 30. W serii jedenastek warszawianie pokonali natomiast rywali 6:5. Legia Warszawa planuje transfery po awansie do fazy grupowej LKE Legia wystąpi więc jesienią w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. To oznacza zaś konieczność rozegrania co najmniej sześciu dodatkowych spotkań, a jeśli warszawianie zdołają awansować do fazy pucharowej - gier będzie jeszcze więcej. W stołecznym klubie zdają sobie z tego sprawę i chcą zawczasu przygotować się do rywalizacji na trzech frontach. Wstrząsający incydent. Wszyscy patrzą na kibiców Legii. Kto mógł coś takiego zrobić? Jeszcze zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek sędziego w czwartkowym meczu z FC Midtjylland, szef skautingu "Wojskowych" Radosław Mozyrko potwierdził to w rozmowie z TVP Sport. Jak dodał - chodzi o dwie konkretne pozycje. Czasu na przeprowadzanie transakcji nie będzie jednak dużo. Okienko transferowe w Polsce zamknie się 4 września. Po tym terminie kluby będą mogły rejestrować jedynie tych piłkarzy, którzy jeszcze w czasie trwania okna mieli kartę na ręku. Poziom przygotowania motorycznego takich graczy może jednak budzić poważne wątpliwości. Działacze warszawian powinni się więc spieszyć. Przypomnijmy, że latem do Legii dołączyli już: Marc Gual, Patryk Kun, Juergen Elitim, Radovan Pankov i Steve Kapuadi. Jakub Żelepień, Interia