Ekstraklasa - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Stanisław Czerczesow, trener Legii Warszawa: - Kolejny mecz w Ekstraklasie, ale mam świadomość, że to trochę inny mecz, stosunki między kibicami Lecha i Legii, dlatego jest uważany za wyjątkowy. Graliśmy już przeciwko Lechowi, wtedy przegraliśmy, mimo że byliśmy lepsi. Przyszedł czas na rewanż, cieszę się, że to się udało i gratuluję swoim piłkarzom i kibicom Legii. - Czy dostaliśmy prezenty? Żeby dostać prezenty, trzeba na nie zasłużyć. A my mieliśmy dzisiaj dużo więcej innych okazji. - Od jesieni moja drużyna się zmieniła, ale to kwestia szacunku, by nie komentować gry rywala. I tego nie będę robił. A moja drużyna jest przygotowana pod względem taktycznym, ale i psychologicznym. To wszystko jest powiązane. - Hamalainen? Jestem profesjonalnym trenerem, a nie niepoważnym człowiekiem. Nie miałem zamiaru złościć kibiców. Miał drobną kontuzję, musiał go zbadać lekarz, ale okazało się, że może grać. Przyjechał do Poznania z lekarzem, a w ostatnim kwadransie był mi po prostu potrzebny. - Lech? Nie spodziewałem się więcej, bo najlepszy ich piłkarz, który strzelił dla nich bramkę w Warszawie jest teraz u nas. To zawodowy piłkarz o wielkich umiejętnościach, który postanowił zmienić drużynę. Rozmawialiśmy z nim, chcieliśmy zobaczyć, jak zareaguje w tym spotkaniu. Wykonał bardzo dobrą robotę w Poznaniu, pomógł Lechowi zdobyć tytuł i trzeba szanować jego decyzję. I nie powinien się przed nikim tłumaczyć. Zobacz zapis relacji NA ŻYWO hitu EkstraklasyJesteśmy też na urządzeniach mobilnych!