"To koniec Kosty Runjaica w Legii Warszawa! Jak udało nam się dowiedzieć, trener został zwolniony przez szefów warszawskiego klubu" - przekazał dziennikarz Łukasz Olkowicz. Według jego informacji, o godzinie 11 doszło do spotkania, podczas którego o decyzji zostaną poinformowani piłkarze. O godzinie 11.40 Legia Warszawa oficjalnie potwierdziła rozstanie z Runjaiciem. Decyzja ta jest sensacyjna, mimo faktu, że Legia nie ma już wielkich szans na mistrzostwo Polski. Zespół z Warszawy zajmuje piąte miejsce w tabeli, tracąc siedem punktów do prowadzącej Jagiellonii Białystok. Legia Warszawa zmienia trenera w kluczowym momencie sezonu Sytuacja w tabeli jest jednak ciasna. Strata do drugiego Śląska Wrocław i trzeciego Lecha Poznań jest niewielka. Czwarty Raków Częstochowa ma tyle samo punktów, co Legia. W ostatnim spotkaniu Legia zremisowała 1-1 z Jagiellonią Białystok, co było rozczarowującym rezultatem, choć gra "Wojskowych" zdaniem wielu obserwatorów była najlepsza od dawna. Wcześniej Legia wygrała dwa mecze: z Górnikiem Zabrze i Piastem Gliwice. Zmiana trenera w tym momencie jest ryzykownym posunięciem: przed Legią mecze z Rakowem Częstochowa i Śląskiem Wrocław. To one zadecydują o układzie tabeli i mogą wykluczyć Legię z awansu do jakichkolwiek europejskich pucharów. Kosta Runjaić w Legii pracował od początku sezonu 2022/23. Poprzednie rozgrywki skończy jako wicemistrz Polski i zdobywca Pucharu Polski. Latem wygrał też Superpuchar Polski. Media: Goncalo Feio następcą Kosty Runjaicia! Kilkanaście minut później pojawiła się jeszcze bardziej sensacyjna informacja, dotycząca następcy Runjaicia. Według informacji Tomasza Włodarczyka, ma nim być Goncalo Feio! To trener, wokół którego było ostatnio wiele kontrowersji. Osoby, które pracowały z nim w Motorze Lublin rysowały opinię bardzo uzdolnionego trenera, ale też człowieka mocno apodyktycznego i wybitnie trudnego we współpracy. Największym skandalem z udziałem Feio podczas pracy w Motorze był jego konflikt z prezesem Pawłem Tomczykiem. Podczas jednej ze scysji Portugalczyk uderzył prezesa w głowę tacą na dokumenty.