Najmocniejszy, przynajmniej w teorii, skład Legii walczył w środę skutecznie z FK Krasnodar. Dzień później przeciwko Riga FC zagrali potencjalni dublerzy najmocniejszej jedenastki. W większości bardzo młodzi piłkarze spisali się dobrze, bo pewnie pokonali czołowy zespół ligi łotewskiej, którą od początku roku trenuje znany niemiecki szkoleniowiec Thorsten Fink. Legia wyszła na boisko w zestawieniu: Miszta - Charatin, Noiszewski, Grudziński - Kastrati, Celhaka, Ciepiela, Skibicki - Muci, Lopes, Rosołek. Z biegiem czasu na boisku pojawiali się kolejni, młodzi zawodnicy i w II połowie średnia wieku znacznie się obniżyła. W efekcie mecz kończył taki skład: Tobiasz - Charatin, Noiszewski, Grudziński - Skwierczyński, Celhaka, Pierzak, Skibicki - Strzałek, Włodarczyk, Kamiński. Charatin dyrygował młodymi Jedynym doświadczonym legionistą, który rozegrał całe spotkanie, był Charatin. Vuković miał w tym swój cel. Ukrainiec na zgrupowaniu w Dubaju próbowany jest na nowej pozycji - środkowego obrońcy. W meczu z Botewem Płowdiw i Riga FC jako defensor spisał się dobrze, trener go chwalił, a Legia w obu spotkaniach nie straciła gola. Łotysze jako sparingpartner ekipy Aleksandra Vukovicia wskoczyli w ostatniej chwili w miejsce uzbeckiego Olympiku, który nie dotarł na swój obóz do Dubaju ze względu na koronawirusa. Na szczęście Legii udało się znaleźć odpowiedniego sparingpartnera. W meczu z czwartym zespołem ligo łotewskiej padły dwa gole - pierwszego strzelił Rosołek w 38. min z podania Kacpra Skibickiego. Na 2:0 w 66. min podwyższył Szymon Włodarczyk, wykorzystując błąd obrony rywala. Legia do kraju wraca w sobotę po ponad dwóch tygodniach ciężkich treningów. W Dubaju zagrała trzy sparingi, wszystkie wygrała. Najważniejsza wiadomość dla kibiców jest jednak taka, że żaden piłkarz nie doznał ciężkiej kontuzji, a ci którzy się leczyli, powoli wracają do formy i trenują już z kolegami. Sparingi Legii w DubajuBotew Płowdiw 2:0 (Josue 34., Strzałek 79.)FK Krasnodar 2:1 (Josue 54., Wieteska 83. - Wanderson 12.)Riga FC 2:0 (Rosołek 38., Włodarczyk 66.)