Castañeda od ponad miesiąca szukał klubu. Był blisko przenosin do Glasgow Rangers, rozmawiał z klubami z Francji, Empoli, Salernitaną, FK Soczi, Samsunsporem i Augsburgiem, ale ostatecznie pozostał bez nowego miejsca pracy. Teraz jest w trakcie przenosin do Warszawy, o czym doniósł na Tweeterze dziennikarz ESPN Julian Capera. Dziennikarz "Sportowych Faktów" informuje jednak, że po wylądowaniu na Okęciu podpisze kontrakt z Wartą Poznań. Popularność 27-letniego napastnika nie może dziwić, bo Castañeda był jednym z najlepszych piłkarzy meczu Ligi Mistrzów, w którym Sheriff sensacyjnie wygrał na wyjeździe 2:1 z Realem Madryt. Castañeda grał przez 78. min tego meczu. Skuteczny na Słowacji i w Mołdawii Wychowanek Oromarasco SC europejską karierę rozpoczął w słowackiej Senicy. W 2020 r. trafił do Tyraspola, gdzie zdobył mistrzowo i dwa razy został królem strzelców ligi mołdawskiej. Był też wyróżniającym się piłkarzem drużyny, która w Lidze Mistrzów pokonała nie tylko Real, ale także Szachtara Donieck i na wiosnę zagra w 1/16 Ligi Europy. Castañeda w Sheriffie był kapitanem zespołu, ale postanowił zmienić otoczenie. W Legii mógłby zostać następcą Mahira Emrelego, który w atmosferze skandalu odszedł do Dinama Zagrzeb. Także Warcie pomógłby w walce o utrzymanie. Kolumbijczyk przez dwa lata występów w Sheriffie strzelił dla niego 42 gole i zanotował 26 asyst w 73 meczach. Na Słowacji też był skuteczny - 26 goli i 11 asyst w 66 meczach. Portal Transfermarkt wycenia go na 1,2 mln euro.