Portugalczyk Josué Pesqueira stanowił o sile Legii Warszawa przez ostatnie trzy sezony. Pomocnik pokazywał ogromną piłkarską klasę oraz specyficzną arogancję doskonale wpasowując się w filozofię stołecznego klubu. Reszta Polski za nim nie przepadała, Warszawa go kochała dlatego Josue połączyła specjalna relacja ze stołecznymi kibicami. Mimo to kontrakt zawodnika z Legią, który wygasł 30 czerwca 2024 r., nie został przedłużony, w ten sposób 34-latek stał się wolnym piłkarzem, który może dowolnie wybrać kolejnego pracodawcę. Na pożegnanie napisał na swoim profilu na Instagramie: "To był zaszczyt grać w tym klubie, na tym stadionie, przed wami, być kapitanem tego wielkiego klubu. [...] Jestem zadowolony z tej historii, ale nie do końca, bo nie zdobyłem mistrzostwa". Josue dołączy do Wieczystej Kraków? Trwają negocjacje Sensacyjne doniesienia spod Wawelu mówią, że bardzo atrakcyjną ofertę Josué złożył beniaminek II ligi, Wieczysta Kraków. - To pensja w wysokości 250 tysięcy złotych miesięcznie. Piłkarz się zastanawia, konkurencyjna wobec Wieczystej oferta pochodzi z jednego z krajów Zatoki Perskiej. Szejkowie mają większe środki i więcej aptek dlatego oni są faworytem w wyścigu o podpis Josue, ale dopóki piłka w grze - mówi nam osoba będąca blisko beniaminka II ligi. Drużyna trenera Sławomira Peszki rozstała się latem z 20 piłkarzami, dlatego potrzebny jest nowy zaciąg. Potwierdzone zostały już przyjścia m.in. Lisandro Semedo z Radomiaka Radom, Michała Feliksa z Ruchu Chorzów i Daniela Mikołajewskiego z Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz dwóch Hiszpanów z III-ligowej Meridy: Chumy i Daniego Sandovala. Przyjście Josue, który nosi zupełnie inny rozmiar kapelusza niż wyżej wymienieni, byłoby prawdziwym hitem, tak samo jak Kamila Grosickiego z Pogoni Szczecin. Ten drugi jednak publicznie zaprzeczył rewelacjom wiążącym go z Wieczystą. Pomysł właściciela Wieczystej Kraków, Wojciecha Kwietnia jest taki, aby na pozycji bramkarza grać zawodnikiem młodzieżowym. Z krakowskim klubem zwiążą się 20-letni Oskar Mielcarz i 19-letni Antoni Mikułko - pierwszy przyjdzie na zasadzie wypożyczenia ze Śląska Wrocław, drugi prawdopodobnie na mocy transferu definitywnego z Lechii Gdańsk i będą rywalizować o miejsce między słupkami w barwach beniaminka II ligi.