- Rafał Augustyniak doznał lekkiego urazu mięśnia i nie chcemy pogłębiać jego kontuzji. Mam nadzieję, że będzie gotowy do gry we wtorek - powiedział trener Legii Warszawa, Kosta Runjaić na konferencji prasowej w Legia Training Center. Obie drużyny po raz ostatni na boisku spotkały się 12 grudnia 2021 roku. Wówczas w meczu rozgrywanym w Płocku lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali to spotkanie 1:0, po bramce zdobytej przez Mateusza Szwocha. Po tym spotkaniu z pracy zrezygnował Marek Gołębiewski, a w drodze powrotnej do Książenic autokar został zatrzymany przez kibiców, którzy pobili Mahira Emrelego, Luquinhasa i Rafaela Lopeza. Teraz nic nie zapowiada tak dramatycznych wydarzeń. Legia zajmuje drugie miejsce w tabeli, dobrze punktuje, choć do stylu, w którym odnosi zwycięstwa można mieć spore zastrzeżenia. Wygrane po 1:0 byłyby idealne Runjaić nie ma nic przeciwko temu, żeby Legia nadal wygrywała minimalnie, ale zdobywała kolejne punkty. - Oczywiście, takie wyniki 0:1 i 0:1 w obu spotkaniach w Płocku byłby dla mnie idealne. W piłce nożnej chodzi o wyniki, a szczególnie w przypadku meczu w Pucharze Polski, gdzie tylko jedna drużyna może zejść z boiska jako zwycięzca. Jutrzejsze spotkanie na pewno będzie dużym wyzwaniem. Wisła w swoich szeregach posiada wielu dobrych zawodników z przeszłością w Legii. Moim piłkarzom został przybliżony sposób gry ekipy z Płocka. W tym sezonie osiągają dobre wyniki, grają dobry futbol, wiec my musimy podyktować warunki tego spotkania - dodał trener Legii.Runjaić nie był w nastroju do dywagacji, co dla Legii byłoby lepsze - trzy punkty w meczu PKO Ekstraklasy, czy awans do 1/8 finału Pucharu Polski. - Na ten moment zajmuję się tylko spotkaniem piątkowym. Państwo są świadomi, jakie są to rozgrywki. Gdybym musiał wybierać, który mecz mamy wygrać, można samemu sobie odpowiedzieć, co bym wybrał. Tak samo przed spotkaniem miałem zadane pytanie, czy wolałbym widzieć ładny mecz, czy z wynikiem po mojej myśli - powiedział Runjaić, który może być zadowolony, bo uraz Augustyniaka do jedyna absencja przed dwumeczem z Wisłą.