Legia gra w eliminacjach LE po tym, jak w poniedziałek Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) odrzucił jej wniosek o warunkowe dopuszczenie do 4. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Wcześniej UEFA ukarała mistrza Polski walkowerem za występ w meczu rewanżowym 3. rundy z Celtikiem Glasgow zawieszonego Bartosza Bereszyńskiego. Efektem walkowera było odpadnięcie Legii z rywalizacji o Champions League, choć na boisku wygrała 4-1 i 2-0. "Nie zgadzamy się z decyzją UEFA, ale nic już nie możemy zrobić. Możemy tylko grać jak najlepiej, rozwijać się jako zespół i zwyciężać" - powiedział na konferencji prasowej w Aktobe trener Berg, cytowany na stronie stołecznego klubu. Jak zapewnił, drużyna jest w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. "W ostatnich meczach pucharowych i ligowych pokazaliśmy wysoką formę" - przypomniał Berg. Jego podopieczni są faworytami najbliższego dwumeczu, ale Norweg zapewnił, że nie ma mowy o lekceważeniu. "Mamy do naszych przeciwników szacunek. Aktobe to dobry zespół, doskonale radził sobie w poprzednich rundach eliminacyjnych. Mecz w Kazachstanie na pewno będzie dla nas wyzwaniem" - zaznaczył. Po konferencji prasowej Berg rozpoczął trening ze swoimi podopiecznymi. Warunki do gry nie są łatwe - w Kazachstanie jest obecnie upalnie i duszno. "Nie chciałbym teraz mówić o tym, jak może na nas wpłynąć wysoka temperatura podczas meczu. Róbmy swoje. Wiemy na co nas stać. Jesteśmy bardzo silni. W dwóch ostatnich spotkaniach ligowych strzeliliśmy osiem goli, nie tracąc żadnego" - powiedział napastnik mistrzów Polski Marek Saganowski. Spotkanie z FK Aktobe rozpocznie się o godz. 17 czasu polskiego. Rewanż - tydzień później w Warszawie.Zobacz zestaw par 4. rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej