Bardzo dobra postawa tria z Borussii Dortmund, czyli Jakuba Błaszczykowskiego, Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka, spowodowała, że nasi rodacy są cenieni w Niemczech. Świadczą o tym transfery Jakuba Świerczoka czy Ariela Borysiuka w zimowym oknie transferowym. I choć obaj nie pomogli 1.FC Kaiserslautern w utrzymaniu, nie zniechęciło to chyba klubów Bundesligi do stawiana na Polaków. Media doniosły już o zainteresowaniu Borussii Rafałem Wolskim, teraz mówi się o transferze innego młodego legionisty Michała Żyry do Hannoveru 96. Niemcy zastanawiają się nad zakupem niespełna 20-letniego piłkarza od kilku tygodni. W środę media z tego kraju poinformowały, że Żyro ustalił już warunki indywidualnej umowy, ale głównym problemem jest wypracowanie porozumienia z Legią. Hannover wcześniej oferował za młodzieżowego reprezentanta Polski milion euro. Legia chce dwa razy tyle, na co Hannover raczej nie przystanie. Jak informuje "Przegląd Sportowy" Niemcy są w stanie wyłożyć 1,4 mln euro. Ważna jest nie tylko kwota transferowa, ale i decyzja samego zawodnika, który aktualnie przebywa na zgrupowaniu kadry U-21 przed meczem eliminacji MME z Mołdawią, który odbędzie się 1 czerwca. - Nie napalam się na transfer, choć wiem o zainteresowaniu. Najpierw chcę porozmawiać z nowym trenerem, jaką rolę dla mnie widzi - mówi Żyro. W środę został nim Jan Urban, który pracował przy Łazienkowskiej już w latach 2007-10. Za jego kadencji Żyro debiutował na boiskach ekstraklasy jako lewy obrońca. Sprawa ewentualnego transferu wyjaśni się najwcześniej w przyszłym tygodniu.