Dynamo otrzymało specjalne zezwolenie od Ministerstwa Młodzieży i Sportu na wyjazd jego piłkarzy z ogarniętego wojną kraju. Powodem takiej decyzji jest tournée klubu po Europie i seria meczów towarzyskich, podczas których zbierane będą pieniądze dla Ukrainy. Zezwolenie było potrzebne, bo dorośli mężczyźni z ukraińskim obywatelstwem nie mogą obecnie opuszczać kraju. - To nie żart, to zezwolenie obowiązuje od 1 kwietnia - powiedział prezydent klubu Ihor Surkis. - Zainicjowaliśmy organizację meczów charytatywnych z klubami europejskimi, z których cały dochód zostanie przeznaczony na walkę Ukrainy z rosyjskim agresorem. Niewykluczone, że podczas tych meczów przed widzami wystąpią nasi artyści przebywający obecnie za granicą. Zebrane fundusze zostaną wysłane do Sił Zbrojnych na cele charytatywne i wolontariackie przez każdy z krajów goszczących. Surkis przez niektórych dziennikarzy oskarżany był o to, że wywozi zawodników, żeby ich sprzedać na Zachodzie. - Żaden zawodnik z Ukrainy nie zostanie sprzedany w tym specjalnym okienku transferowym - zapewnia Surkis na internetowej stronie fanów Dynama. - Piłkarzy będziemy mogli sprzedać najwcześniej latem. Na razie wypuściliśmy nielicznych, jak Kędziora i Verbic, ale tylko na wypożyczenia do polskich klubów. Wszyscy nasi zawodnicy, w tym piłkarze drużyny młodzieżowej, podpisali dokument o powrocie do kraju odpowiednio po meczach charytatywnych i spotkaniu Ligi Młodzieżowej UEFA ze Sportingiem Lizbona - powiedział szef Dynama. Gościnny występ piłkarzy Szachtara Władze ukraińskiego klubu w sprawie spotkań towarzyskich pertraktują z wieloma wielkimi europejskimi markami. - Steaua i Legia jako pierwsze poparły naszą inicjatywę. Punktem wyjścia będzie najprawdopodobniej mecz w Warszawie, który odbędzie się 12 kwietnia. Do tego czasu będziemy mieć siedzibę w Rumunii. Paolo Maldini przysłał nam zaproszenie do Mediolanu. PSG i Barcelona także wyraziły gotowość gry z nami dla Ukrainy. Te kluby szukają teraz okienek w swoim kalendarzu. Mircea Lucescu rozmawiał na ten temat również z Pepem Guardiolą. Mamy nadzieję, że Manchester City również spróbuje znaleźć termin na taki mecz - zdradził Surkis. Do czasu meczu z Legią dynamowcy będą trenować na obozie w Rumunii. - Zawodnicy muszą przeprowadzić pełny proces treningowy. Nie możemy zagrać z takimi rywalami bez przygotowania, bo moglibyśmy ponieść klęskę. W Rumunii do pierwszego zespołu dołączą Serhij Sydorczuk i Artem Biesedin, którzy już tam pracują z młodymi ludźmi. Jak również sztab szkoleniowy kierowany przez Lucescu. W naszym zespole zagrają też gościnnie gracze Szachtara Donieck. Cieszymy się, że możemy zaprosić Piatowa, Stepanenkę, Krywcowa i innych na zgrupowanie... Musimy pokazać, że jesteśmy zjednoczeni od Zachodu na Wschód, od Kijowa po Donbas. Dynamo otwarcie potępia agresję, ja sam przeklinam dzień, w którym rosyjscy okupanci postawili stopę na naszej ziemi. Teraz musimy zrobić wszystko, aby uratować nasze kluby, nasze mistrzostwa, naszą piłkę nożną - zakończył Surkis.