Josue to największa gwiazda i niekwestionowany lider Legii Warszawa. A jego rolę w drużynie jeszcze wzmocniły dotkliwe straty w środku pola drużyny prowadzonej przez trener Kostę Runjaicia, za jakie uznać należy transfery Bartosza Slisza do Atlanty United oraz Ernesta Muciego do Besiktasu. Obecna umowa portugalskiego pomocnika została podpisany pod sam koniec minionego i prolongowała związek piłkarza z Legią Warszawa tylko do 30 czerwca bieżącego roku. Sytuacja kontraktowa Josue będzie więc jednym z najważniejszych tematów, o które w najbliższej przyszłości będą musieli zadbać włodarze stołecznego klubu. Legia Warszawa. Josue przedłuży kontrakt z Legią Warszawa? Specjalny gość na meczu z Molde Jak poinformował dziennikarz Tomasz Włodarczyk z redakcji "Meczyków", przed nami być może kluczowe chwile w kwestii ewentualnego przedłużenia umowy przez Josue. Na czwartkowym meczu Ligi Konferencji, w którym Legia Warszawa zmierzy się z Molde FK, pojawi się bowiem jeden z szefów agencji ProEleven, która dba o interesy 33-latka. I dodał: - Agent piłkarza spotka się z Jackiem Zielińskim, by obgadać temat nowego kontraktu dla Josue. Zieliński mówił niedawno, że chciałby tę sprawę zamknąć szybciej niż w poprzednim sezonie, kiedy nowa umowa dla Portugalczyka została ogłoszona w ostatnim meczu sezonu. Czwartkowy mecz Legii Warszawa z Molde zadecyduje o losach awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji. Przed rewanżem w nieco uprzywilejowanej pozycji znajduje się ekipa z Norwegii, która w pierwszym spotkaniu na własnym terenie pokonała "Wojskowych" 3:2. Trener Kosta Runjaic nie składa jednak broni przed rewanżem. Nie chce też, by jego podopieczni od pierwszego gwizdka rzucili się w czwartek do odrabiania strat. Liczy raczej na ich dobrą postawę przez całe 90 minut. - Plan jest taki, żeby od pierwszego gwizdka sędziego grać z pełnym zaangażowaniem. Musimy pamiętać, że nie rozstrzygniemy wszystkiego w pierwszej połowie. Kluczowy jest balans i dobra dyspozycja przez cały mecz, a nie tylko przez jego część. Nie chcemy chwiejności i zmienności, które mogłyby przysporzyć nam kłopotów - stwierdził niemiecki szkoleniowiec podczas przedmeczowej konferencji prasowej.