W ostatnim czasie Carlos Daniel Lopez Huesca nie miał zbyt wiele szczęścia - znakomicie spisywał się w sparingach, jednak kiedy przychodził czas na mecze Ekstraklasy, nie udawało mu się zdobyć ani jednej bramki. Trener Legii Warszawa Kosta Runjaić oraz koledzy z drużyny liczyli jednak, że 32-latek wpisze się na listę strzelców podczas starcia z Koroną Kielce. Niestety, gwiazdor "Wojskowych" po raz kolejny nie zdołał strzelić gola przeciwnikom, a co gorsza podczas tego spotkania złamał rękę. Uraz był, jak się okazało, na tyle poważny, że Hiszpana nie uniknęła operacja. Oznacza to jednak, że przez kolejne tygodnie nie zobaczymy go na boisku. Król strzelców wrócił do Ekstraklasy. Tomaš Pekhart w Legii Carlitos pokazał zdjęcie ze szpitala. Wymowny podpis Carlitos przeszedł już operację ręki, a teraz pochwalił się w mediach społecznościowych fotką ze szpitala. "Niedługo wrócę, Legia Warszawa" - napisał, pozując do zdjęcia z szerokim uśmiechem i kciukiem. Widać, że Hiszpan czuje się dobrze i już nie może doczekać się powrotu na boisko. Na fotkę zareagował m.in. oficjalny profil warszawskiego klubu. "Wróć silniejszy" - można wyczytać pod wpisem 32-letniego napastnika. Carlitos obecny kontrakt z Legią Warszawa podpisał nie tak dawno temu, bo w sierpniu 2022 roku. Nie pierwszy raz Hiszpan dostał jednak szansę na dołączenie do szeregów "Wojskowych". 32-latek już wcześniej występował w barwach warszawskiego klubu w latach 2018-2019. Wcześniej grał m.in. dla Wisły Kraków, z którą rozegrał 36 spotkań. Egzotyczna oferta dla Łukasza Gikiewicza. "Jeszcze tam nie byłem"