Czwartkowy pojedynek Legii Warszawa z Midtjylland od pierwszych minut był niezwykle emocjonujący. Świetnie spisywali się tego dnia przy stałych fragmentach gry gospodarze, którzy aż trzykrotnie wychodzili na prowadzenie. Na szczęście przyjezdni trzykrotnie wyrównywali. Najpierw po trafieniu Marca Guala, a następnie po golach Bartosza Slisza oraz Blaza Kramera. Co ciekawe, dzień przed spotkaniem w Danii trener "Wojskowych" Kosta Runjaic mówił, że po widowiskowym spotkaniu z Austrią Wiedeń nic go już nie zaskoczy. Po zakończonym meczu szkoleniowiec Legii zauważył, że spotkanie było trudne, ale jest zadowolony z końcowego wyniku. - Walczyliśmy do końca, za co ogromny szacunek dla mojej drużyny. Na przedmeczowej konferencji jeden z dziennikarzy zapytał mnie czy byłbym zadowolony z remisu. Odpowiedziałem, że to zależy od przebiegu meczu. Teraz mogę powiedzieć, że jest to wynik, z którym da się żyć - stwierdził. Zaskakujące informacje na temat Glika. To byłby hitowy transfer do Ekstraklasy. Ale jest problem Jacek Kazimierski ocenił grę obrońców Legii Warszawa. Padły ostre słowa O ile wśród kibiców Legii panuje zadowolenie, to jednak nie wszyscy podzielają ten entuzjazm. Do tego grona należy były bramkarz "Wojskowych", Jacek Kazimierski, który uważa, że graczom Runjaicia nie przystoi tak kiepska gra w defensywie. Na tym jednak Kazimierski nie skończył. Według byłego reprezentanta Polski dotychczasowi rywale Legii nie są na tyle dobrzy, aby mieć z nimi jakiekolwiek problemy. - W Wiedniu, co akcja dzieciaków z Austrii, to blady strach, że obrońcy wywiną jakiegoś klopsa i będzie bramka. W Danii to samo... To niedopuszczalne, żeby zespół, który się chce liczyć w Europie, tracił takie głupie gole. Po wyrzucie z autu? Po rogu? Obrońcy stali jak słupy soli. To mnie boli. W obronie legioniści grają jak dzika drużyna na Błoniach, jak ekipa chłopaków z bloku na podwórku... To nie powinno mieć miejsca! Tym bardziej że Ordabasy, Austria czy Midtjylland to bardzo przeciętne drużyny. Żadni mocarze - zaznaczył. Rewanżowe spotkanie z FC Midtjylland odbędzie się w czwartek 31 sierpnia o godzinie 21:00. Wynik tego meczu zdecyduje o awansie Legii do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Legia Warszawa się wzmacnia. Kolejny transfer wicemistrzów Polski. Pomoże w Europie?