Wydarzenia z 5 na 6 października na długo zapadną w pamięć polskim fanom piłki nożnej, a w szczególności kibicom Legii Warszawa. Stołeczny zespół spotkał się z wrogim podejściem ze strony holenderskich policjantów i funkcjonariuszy w Alkmaar. Doszło do tego, że prezes Dariusz Mioduski był popychany, otrzymał cios pałką teleskopową, a funkcjonariusze weszli do klubowego autokaru, zabierając Josue Pesqueirę i Radovana Pankova na komisariat, gdzie zostali przetrzymani kilkanaście godzin. Burmistrz miasta Anja Schouten początkowo za wszystko obwiniała Polaków, którzy mieli być stroną prowokującą. W kolejnych dniach nieco usunęła się w cień, choć była w specyficzny sposób aktywna w mediach społecznościowych. Na platformie twitter.com blokowała kolejnych obywateli naszego kraju. Następnie "założyła kłódkę", czyli zmieniła tryb swojego konta na prywatny. Teraz głos zabrała rzeczniczka gminy Alkmaar Joke Janse. Stwierdziła w rozmowie z "De Telegraaf", że Schouten otrzymuje pogróżki od Polaków. - Komentarze zostały usunięte tak bardzo, jak to możliwe, a niektóre funkcje, np. umożliwiające obserwowanie, zostały dostosowane. Monitorujemy sytuację i jesteśmy w kontakcie z policją oraz Służbą Bezpieczeństwa Informacji Stowarzyszenia Gmin Holenderskich - dodała. Materiały Legii podzieliły Holendrów. Zaskakująca reakcja burmistrz Alkmaar Holendrzy skarżą się na Polaków. Chodzi o internetowe oceny Holendrzy skarżą się także, że Polacy wystawiają w Google niskie oceny miejscom publicznym w Alkmaar. Wymieniają targ serów, ratusz, kościół św. Wawrzyńca czy stadion, na którym był rozgrywany mecz. - Jesteśmy w kontakcie z zainteresowanymi stronami i robimy wszystko w porozumieniu z nimi. Zdecydowaliśmy się nie odpowiadać, bo myślę, że polscy fanatycy piłki nożnej szukają reakcji. Nie będziemy dolewać oliwy do ognia. To są najdziwniejsze wiadomości, na razie zbieramy je i kontaktujemy się z odpowiednimi stronami, aby usunąć recenzje - powiedział wspomnianej redakcji dyrektor marketingu Alkmaar Ger Welbers. Zbigniew Boniek ma już kompletnie dość. Uderza z całą mocą. "Dramat", "Kardynalne błędy"