"Konieczne było rozdzielenie kordonem kibiców. Mecz zabezpieczały standardowe, jak na spotkania piłkarskie Legii, siły policji. Do śródmiejskiej komendy policji zostało przewiezionych dwóch pseudokibiców. Na razie trudno mi powiedzieć o dalszej procedurze wobec nich. Nie ma rannych policjantów. Jednemu z kibiców na miejscu udzielono pomocy ambulatoryjnej. Na stadionie czynności policji jeszcze trwają. Kibiców Legii już nie ma. Pozostali fani Jagiellonii, którzy czekają na podstawiane autokary. W eskorcie policyjnej zostaną odwiezieni na dworzec i stamtąd wyruszą do Białegostoku, także w towarzystwie policjantów. Zawsze bierzemy pod uwagę różne scenariusze rozwoju sytuacji. Nie było żadnych sygnałów, że kibice obydwu drużyn mogą dążyć do konfrontacji". Decyzją Biura Bezpieczeństwa m. st. Warszawy mecz został zakończony po pierwszej, bezbramkowej połowie.