Antolić przed tygodniem zagrał pełne spotkanie przeciwko Atromitosowi, ale z rewanżu wyeliminuje go uraz pleców.- W moim odczuciu Domagoj Antolić zagrał bardzo dobry mecz w Warszawie. Nie jest to dla nas korzystne, że nie ma go z nami. Takie rzeczy się jednak zdarzają. Do składu wrócił Cafu, który zaliczył przetarcie w meczu drugiej drużyny. Prawdopodobnie to on dostanie swoją szansę i będziemy widzieli na boisku taką samą jakość - powiedział na konferencji prasowej trener Legii Aleksandar Vuković. Cafu jest znacznie bardziej ofensywnym zawodnikiem od Antolicia. Czy oznacza to, że w składzie znów zabraknie miejsca dla Carlitosa? Z wypowiedzi Vukovicia wynika, że jeśli Hiszpan zagra, to tylko jako napastnik, a trener Legii nie rozważa wariantu z Carlitosem na "dziesiątce". - Wszyscy napastnicy [Sandro Kulenović, Carlitos, Jarosław Niezgoda i Jose Kante] są z nami w Grecji i mają szansę zagrać. Decyzja co do obsady tej pozycji nie została jeszcze podjęta - twierdzi "Vuko". W pierwszym meczu Legia miała znaczną przewagę, ale nie zdołała jej wykorzystać i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. - Wydaje mi się, że Atromitos będzie chciał zagrać przed swoją publicznością bardziej ofensywnie, choć zdajemy sobie sprawę, że głównym pomysłem rywali na grę jest kontratak. To będzie trudniejszy mecz niż przed tygodniem, nie spodziewam się takiej przewagi naszej drużyny - ocenia rywala trener Legii. Początek rewanżowego meczu z Atromitosem w środę o godzinie 18. Relacja tekstowa na żywo w Interii. Liga Europy: wyniki, drabinka, terminarz, strzelcy