- Rok temu podpisałem z Legią swój pierwszy, wtedy amatorski kontrakt, a teraz doszło do podpisania profesjonalnej umowy. Bardzo się cieszę, że Legia chce ze mną dalej współpracować. Regularnie przeskakiwałem kolejne szczeble szkolenia, aż dotarłem do pierwszej drużyny. Mój cel to pozostać w niej i dalej się rozwijać - powiedział legia.com Ryczkowski. - Potrzebowałem niecałego roku, by awansować do pierwszej drużyny. Cieszę się, że dostaję szansę gry i mam nadzieję, że nadal będzie mi szło tak dobrze. Chcę przede wszystkim trenować z "jedynką", rozgrywać coraz więcej meczów, nabywać doświadczenia. Mam nadzieję, że w przyszłości stanę się na Łazienkowskiej ważną postacią - dodaje. Ryczkowski zdaje sobie sprawę z tego, że konkurencja w zespole jest silna i nie będzie miał zbyt wielu okazji, by zaprezentować się w meczach na najwyższym poziomie rozgrywkowym. - Chcę jednak zagrać ich tyle, ile się da i jednocześnie ogrywać w rezerwach. Na tym etapie piłkarskiego rozwoju gra jest dla mnie najważniejsza - kończy pomocnik Legii. Ryczkowski urodził się 30 kwietnia 1997 roku w Węgrowie. Swoją przygodę z futbolem rozpoczął w juniorskich zespołach Miedzanki Miedzna, skąd w 2010 roku trafił do drużyn młodzieżowych Polonii Warszawa. Po trzech latach przeniósł się na Łazienkowską 3. W sezonie 2013/2014 występował w trzecioligowych rezerwach. Ma na swoim koncie 7 występów w zespole prowadzonym przez Jacka Magierę. Przed rundą jesienną bieżącego sezonu został włączony do kadry pierwszej drużyny. Jak dotąd, zaliczył cztery oficjalne mecze, w których zdobył jedną bramkę.