W przypadku urodzonego w Stuttgarcie tureckiego skrzydłowego <a class="db-object" title="Ilkay Durmus" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ilkay-durmus,sppi,20303" data-id="20303" data-type="p">Ilkaya Durmusa</a> stało się to, <a href="https://sport.interia.pl/klub-lechia-gdansk/news-polski-klub-przegral-wszystkie-sparingi-forma-ma-przyjsc-na-,nId,6546554">o czym informowaliśmy przy okazji podsumowania sparingowych poczynań Lechii Gdańsk</a>. Durmus przedłużył umowę z <a class="db-object" title="Lechia Gdańsk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lechia-gdansk,spti,8087" data-id="8087" data-type="t">Lechią Gdańsk</a> aż do 2026 r. W Trójmieście liczą, że Turek z niemieckim paszportem nawiąże do formy, którą prezentował w pierwszym sezonie nad Morzem Bałtyckim i pomoże lechistom w walce o uniknięcie degradacji. W rozgrywkach w sezonie 2021/22, gdy Durmus był jednym z motorów napędowych gdańszczan, którzy wywalczyli kwalifikację do europejskich pucharów, a on sam w 33 meczach zdobył sześć bramek. W bieżącym sezonie 2022/23, Turek jak cała drużyna obniżył loty, w 12 spotkaniach ligowych pozostaje bez bramki, do siatki trafił tylko w pucharowym meczu z <a class="db-object" title="Legia Warszawa" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-legia-warszawa,spti,3287" data-id="3287" data-type="t">Legią Warszawa</a>. Druga dobra informacja dla kibiców <a class="db-object" title="Lechia Gdańsk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lechia-gdansk,spti,8087" data-id="8087" data-type="t">Lechii Gdańsk</a> to przedłużenie kontraktu z <a class="db-object" title="Jarosław Kubicki" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jaroslaw-kubicki,sppi,20415" data-id="20415" data-type="p">Jarosławem Kubickim</a> do 2025 r. Popularny "Kebsi" przyszedł do Gdańska w 2018 r. na zasadzie wolnego transferu z <a class="db-object" title="KGHM Zagłębie Lubin" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-kghm-zaglebie-lubin,spti,8093" data-id="8093" data-type="t">Zagłębia Lubin</a>, którego jest wychowankiem. Kubicki miał pewne miejsce w składzie, gdy Lechię prowadził <a class="db-object" title="Piotr Stokowiec" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-piotr-stokowiec,sppi,20270" data-id="20270" data-type="p">Piotr Stokowiec</a>, jego akcje nieco spadły za kadencji <a class="db-object" title="Tomasz Kaczmarek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-tomasz-kaczmarek,sppi,134085" data-id="134085" data-type="p">Tomasza Kaczmarka</a>. Gdy ten odszedł, a trenerem został bardzo pragmatyczny <a class="db-object" title="Marcin Kaczmarek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marcin-kaczmarek,sppi,50673" data-id="50673" data-type="p">Marcin Kaczmarek</a>, Kubicki znów zaczął pełnić wiodącą rolę, a przedłużenie kontraktu jest wyrazem wzajemnego zaufania. Durmus i Kubicki na dłużej w Lechii Gdańsk Z ważnych piłkarzy Lechii kontrakty z końcem sezonu wygasają takim zawodnikom jak: <a class="db-object" title="Mario Maloca" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mario-maloca,sppi,20110" data-id="20110" data-type="p">Mario Maloca</a>, <a class="db-object" title="Kristers Tobers" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kristers-tobers,sppi,20670" data-id="20670" data-type="p">Kristers Tobers</a>, <a class="db-object" title="Rafał Pietrzak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-rafal-pietrzak,sppi,20123" data-id="20123" data-type="p">Rafał Pietrzak</a>, <a class="db-object" title="Łukasz Zwoliński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-lukasz-zwolinski,sppi,20285" data-id="20285" data-type="p">Łukasz Zwoliński</a>, <a class="db-object" title="Flavio Paixao" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-flavio-paixao,sppi,19990" data-id="19990" data-type="p">Flavio Paixao</a>, <a class="db-object" title="Jakub Kałuziński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jakub-kaluzinski,sppi,5681" data-id="5681" data-type="p">Jakub Kałuziński</a>. Władze klubu już ogłosiły, że z tym ostatnim, wychowankiem klubu, nie będą przedłużać współpracy. Flavio Paixao z kolei zamierza zakończyć karierę. Pierwszy mecz rundy wiosennej lechiści zagrają już w niedzielę o godz. 17:30. Rywalem będzie <a class="db-object" title="Wisła Płock" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wisla-plock,spti,8092" data-id="8092" data-type="t">Wisła Płock</a>, która zajmuje wysokie, piąte miejsce w tabeli. Start do rundy wiosennej będzie niezmiernie ważny dla Lechii Gdańsk, która zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli z zaledwie jednym punktem przewagi nad strefą spadkową. Maciej Słomiński, INTERIA