Jakiś czas temu pisaliśmy o możliwej współpracy Lechii Gdańsk z "dużym klubem ze wschodu". Wówczas Biało-Zieloni znajdowali się w dramatycznym położeniu, nie mogąc rejestrować zawodników z powodu niespłaconego transferu Tomasa Bobceka. Dziś sytuacja się lekko unormowała więc można ujawnić, że chodziło o Dynamo Kijów, z którym właścicieli Lechii łączą przyjazne stosunki. Masowy kijowski desant nie jest już potrzebny co nie znaczy, że zawodnicy z ukraińskiej stolicy nie pojawiają się nad Bałtykiem. Od kilku tygodni zawodnikiem Lechii Gdańsk jest Serhij Bułeca, który na zasadzie wypożyczenia przyszedł z Dynama Kijów. Na dniach na identycznym patencie pojawi się w Trójmieście Anton Carenko. Informację o wypożyczeniu Carenki jako pierwszy na portalu X podał Piotr Potępa. Carenko to filigranowy zawodnik, mierzy zaledwie 162 cm, nie prowadzimy takich statystyk, ale trudno nam sobie przypomnieć niższego piłkarza w barwach któregoś z klubów aktualnie występujących w Ekstraklasie. 20-letni Ukrainiec był bardzo ceniony przez byłego trenera Dynama Kijów - Rumun Mircea Lucescu mówił, że pomocnik może zostać "kolejnym Jadsonem". Brazylijski piłkarz o równie skromnych warunkach występował przez siedem lat w Szachtarze Donieck, w złotym czasie tego klubu 2005-12. Anton Carenko zostanie wypożyczony z Dynama Kijów do Lechii Gdańsk Zatrudniają, znaczy będą zwalniać. Przyjście Carenki sprawia, że w Lechii Gdańsk zabraknie miejsca dla Jana Biegańskiego. Media donosiły o możliwym powrocie na rodzinny Śląsk w przypadku pomocnika, tymczasem możliwy jest kierunek jeszcze bardziej południowy, a mianowicie liga turecka. Po wypożyczeniu Carenki, Lechia Gdańsk będzie w obecnym oknie transferowym celować w jeszcze dwa transfery - prawego obrońcy i napastnika. Pozyskanie 20-letniego piłkarza zwiększy do sześciu osób ukraińską kolonię na Polsat Plus Arenie - zawodnikami Biało-Zielonych są już: bramkarz Bohdan Sarnawski, pomocnicy Iwan Żelizko, Maksym Chłań i wspomniany wyżej Bułeca oraz napastnik Bohdan Wiunnyk. Dodatkowo w sztabie jest ukraiński trener Ołeksand Szeweluchin. W chwili obecnej Lechia Gdańsk, która jest beniaminkiem Ekstraklasy zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Dzisiejszy mecz z Zagłębiem Lubin (start o godz. 14:45) będzie dobrą okazją do odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie.