Po meczu Lechii Gdańsk z Wisłą Kraków (1-1) na korytarzu Polsat Plus Areny słychać było głośne krzyki dochodzące z szatni. Nie ma się co dziwić, postawa piłkarzy Lechii Gdańsk w drugiej połowie meczu z Wisłą Kraków, była bez mała, kompromitująca. Gdyby nie Dusan Kuciak, Lechia przegrałaby u siebie z Wisłą, która znajduje się bardzo blisko dna tabeli. - Z Wisłą zagraliśmy poprawną pierwszą połowę, być może to była nasza najlepsza pierwsza połowa w tym roku? Nie udało nam się tego tempa i poziomu utrzymać w drugiej połowie, wtedy mecz stał się trudniejszy. Po spotkaniu byłem zły. Gdy emocje opadły, zrozumiałem, że sprawa jest dosyć prosta - jeśli chcemy osiągnąć w tym sezonie coś dużego, musimy takie mecze wygrywać. W trudniejszych momentach musimy grać lepiej. Drużyna ma pełną świadomość, że musimy w takich sytuacjach zrobić krok do przodu - mówi trener Lechii, Tomasz Kaczmarek. W sezonie 2021/22 PKO BP Ekstraklasy, Lechia Gdańsk o wiele lepiej spisuje się w meczach domowych. Na wyjazdach idzie jak po grudzie - sygnalizowaliśmy temat wczoraj - Biało-Zieloni czekają na wyjazdową wygraną już 130 dni. Najbliższa okazja przełamać fatalną wyjazdową już w sobotę, gdy o 17.30 lechiści zmierzą się z Piastem w Gliwicach. Wydaje się, że trener Kaczmarek wie gdzie leży problem jego drużyny. Diagnoza to jedno, czas by nastąpiła poprawa boiskowych wyników. - Mecze na wyjazdach są inne niż domowe, są trudne. W tych spotkaniach musimy zagrać bardziej fizycznie. W dwóch przegranych meczach w tym roku, z Cracovią i Radomiakiem, bardzo pomogliśmy rywalom, by objęli prowadzenie i potem odnieśli wygrane. Mieliśmy zbyt mało wiary, żeby odwrócić losy tych meczów. W Gliwicach musimy wyciągnąć wnioski i zagrać inaczej, by nie wyglądać jak zespół naiwny. Takim nie jesteśmy - jesteśmy zespołem doświadczonym. Największym wyzwaniem jest to, by w trudnych momentach pokazać więcej determinacji, więcej fizyczności - to będzie decydujące. Musimy robić jak najmniej błędów - zaznaczył Tomasz Kaczmarek. Mimo słabej formy wyjazdowej, Lechia Gdańsk wciąż jest na czwartym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Jeśli Lech Poznań lub Raków Częstochowa zdobędą Puchar Polski (jest to realne), ta lokata da grę w kwalifikacjach europejskich pucharów. Lechia Gdańsk wciąż ma szansę na europejskie puchary - Jest realna szansa na osiągnięcie europejskich pucharów, to byłoby coś dużego, tylko raz w ostatnich latach Lechia Gdańsk w nich grała. By zagrać w rozgrywkach europejskich, jako zespół musimy pójść szczebel wyżej. Wierzę że ta grupa zawodników, która jest w szatni jest w stanie wejść na wyższy poziom, nie zrobimy tego w wywiadach, tylko na boisku. Nie mogło zabraknąć pytania o zimowe transfery Lechii Gdańsk, które na razie nie są przesadnie trafione. Austriak David Stec zagrał jeden mecz i złapał uraz, Szwed Henrik Castegren na razie więcej się leczy niż trenuje, Tomasz Neugebauer to melodia przyszłości, Michał Buchalik został kupiony na ławkę i na niej siedzi, a Christian Clemens na razie nie olśniewa. Do tego ostatniego zawodnika odniósł się Tomasz Kaczmarek. Lewandowski znowu strzela w LM - zobacz bramki! - Zawodnik po kontuzjach potrzebuje więcej czasu, potrzebuje ogrania i rytmu. Sa dwie drogi pozyskiwania zawodników do zespołu. Są kluby, które kupują gotowych piłkarzy, za nich trzeba zapłacić dobre pieniądze. My jesteśmy w sytuacji, gdy klub się stabilizuje, dlatego kontraktujemy zawodników którzy są do odbudowy. Zamiast pieniędzy inwestujemy czas i pracę. Christian Clemens to zawodnik o sporej jakości, ale nie jest na takim etapie by co tydzień grać 90 minut - wyjaśnił Kaczmarek. Na zakończenie trener Tomasz Kaczmarek pokusił się o ocenę najbliższego rywala swojej drużyny, Piasta Gliwice. - To najbardziej solidna drużyna Ekstraklasy. Piast jest bardzo dobrze zorganizowany w defensywie. Tracą mało bramek, nie jest łatwo kreować szanse w meczu z nimi. Ich boisko jest chwilowo w fatalnym stanie. Będziemy musieli zagrać mądrze i z pełną świadomością, że to nie będzie piękny mecz. Piast jest bardzo niewygodnym rywalem - podsumował trener Lechii Gdańsk. Kiedy mecz Lechii Gdańsk? Mecz Lechii Gdańsk z Piastem w Gliwicach w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Canal Plus Sport. Maciej Słomiński