Austriacki napastnik <a class="db-object" title="Kevin Friesenbichler" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-kevin-friesenbichler,sppi,26807" data-id="26807" data-type="p">Kevin Friesenbichler</a> na mocy gotówkowego transferu definitywnego przechodzi do <a class="db-object" title="Lechia Gdańsk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lechia-gdansk,spti,8087" data-id="8087" data-type="t">Lechii Gdańsk</a> z <a class="db-object" title="Alberts Riga" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-alberts-riga,spti,7987" data-id="7987" data-type="t">RFS Ryga</a>. Zawodnik wraca do Gdańska po 7,5-letniej przerwie. Grał już w Lechii w sezonie 2014/15, gdy był głównie zmiennikiem <a class="db-object" title="Antonio-Mirko Colak" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-antonio-mirko-colak,sppi,2500" data-id="2500" data-type="p">Antonio Colaka</a>, jednak i tak zdołał pięć razy trafić do siatki. Austriacki napastnik to zawodnik, który nie ogranicza się do wykańczania akcji, gdy poprzednio był w Lechii, na wiosnę roku 2015 popisał się m.in. finezyjną asystą do <a class="db-object" title="Sebastian Mila" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sebastian-mila,sppi,56506" data-id="56506" data-type="p">Sebastiana Mili</a>, który skierował piłkę do siatki <a class="db-object" title="Górnik Zabrze" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-gornik-zabrze,spti,8084" data-id="8084" data-type="t">Górnika Zabrze</a>. Na Górnym Śląsku widocznie dobrze zapamiętali tamtą akcję, bo niemal do samego końca o podpis zawodnika z klubem z Trójmiasta walczył właśnie Górnik, próbując odwrócić bieg transferu i go przekonać, gdy był już w Gdańsku. Ostatecznie Lechia była bardziej konkretna i szybsza i pozyskała Austriaka. Friesenbichler jest drugim po <a class="db-object" title="Jakub Bartkowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jakub-bartkowski,sppi,20137" data-id="20137" data-type="p">Jakubie Bartkowskim</a> wzmocnieniem Lechii Gdańsk w zimowym oknie transferowym, a trzecim jeśli liczyć powrót <a class="db-object" title="Jan Biegański" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jan-bieganski,sppi,5657" data-id="5657" data-type="p">Jana Biegańskiego</a> z wypożyczenia do <a class="db-object" title="GKS Tychy" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-gks-tychy,spti,8073" data-id="8073" data-type="t">GKS Tychy</a>. Słyszymy, że to nie koniec zimowych transferów. Wiemy, że na pewno w Lechii nie zagra 4-krotny reprezentant Libii <a class="db-object" title="I. Tajouri-Shradi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-i-tajouri-shradi,sppi,35100" data-id="35100" data-type="p">Ismael Tajouri-Shradi</a>. Skrzydłowy nie przeszedł testów medycznych w Gdańsku i związał się kontraktem z <a class="db-object" title="Omonia Nicosia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-omonia-nicosia,spti,3265" data-id="3265" data-type="t">Omonią Nikozja</a>. Zawodnik urodzony w szwajcarskim Bernie najlepszy okres w karierze miał w klubie MLS, <a class="db-object" title="New York City" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-new-york-city,spti,10412" data-id="10412" data-type="t">New York City</a> gdzie w 84 meczach 26 razy trafił do siatki. Maciej Słomiński, INTERIA