Prezes i współwłaściciel <a class="db-object" title="Lechia Gdańsk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lechia-gdansk,spti,8087" data-id="8087" data-type="t">Lechii Gdańsk</a> Paolo Urfer mówił w wywiadzie dla Interii: <a href="https://sport.interia.pl/klub-lechia-gdansk/news-prezes-klubu-wzburzony-nie-mam-zadnych-rosyjskich-powiazan,nId,6985221">"Chcemy odbudować struktury klubu, tak by mieć ekstraklasowy skład nie tylko na boisku"</a>. Minęło kilka tygodni, a jego słowa stają się rzeczywistością, Lechia odtwarza nieistniejące przez ostatnie miesiące klubowe struktury. Dyrektorem zarządzającym została Magdalena Urbańska, a szefem marketingu i sprzedaży Michał Fijałkowski. To nominacje ciekawe i podobne, a zarazem odmienne - podobne, bo nowi pracownicy Lechii mieli już sporą styczność z piłką nożną, tyle że Urbańska bardziej na szczeblu centralnym, a Fijałkowski jest przesiąknięty biało-zielonymi barwami do szpiku kości - to młodszy brat bardzo znanego kibica Lechii. Ten drugi już na starcie ma zadanie niezwykle trudne. Lechia dziś nie ma żadnych sponsorów poza partnerem strategicznym miastem Gdańsk i sponsorem technicznym firmą R-Gol, która ubiera piłkarzy w stroje adidasa. Samorząd przyznał I-ligowemu klubowi 6 milionów złotych na sezon 2023/24 z tytułu promocji miasta, w praktyce te środki przekazywane są bezpośrednio do spółek miejskich, z którymi klub współpracuje w ramach wynajmu obiektów na mecze i treningi. Obecna umowa Lechii Gdańsk z Energą z Grupy ORLEN wygasła 30 czerwca 2023 r. i do niedawna nie toczyły się w tej sprawie żadne negocjacje. Udało się nam dowiedzieć, że w związku ze zmianą właścicielską oferta złożona przez klub w maju została przez koncern uznana za niebyłą. Strony dopiero teraz wrócą do rozmów. A gdy wreszcie to zrobią, takich spraw nie załatwia się w dwa dni, ani nawet dwa miesiące. W Polsce zmieniały się rządy, sytuacja polityczna, sportowa i pandemiczna a Energa trwała przy <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lechia-gdansk,spti,8087">Lechii Gdańsk</a> bez względu na wszystko. Współpraca została zapoczątkowana jeszcze na starym stadionie w czerwcu 2007 r., a przynoszącym dobrą nowinę był poseł <a class="db-object" title="Prawo i Sprawiedliwość" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-prawo-i-sprawiedliwosc,gsbi,39" data-id="39" data-type="theme">Prawa i Sprawiedliwości</a> (oraz zagorzały kibic Lechii) Jacek Kurski. Brak umowy sponsorskiej z Energą to spory uszczerbek dla budżetu <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lechia-gdansk,spti,8087">Lechii Gdańsk</a>. Kwoty wypłacane Biało-Zielonym zależały od wielu czynników, głównie miejsca w tabeli i frekwencji i sięgały co najmniej trzech milionów złotych na sezon. Obecny brak współpracy z Energą dziwi, tym bardziej że gdańska spółka szerzej ostatnio otworzyła się na sport w Polsce północnej sponsorując: piłkarzy <a class="db-object" title="Arka Gdynia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-arka-gdynia,spti,8067" data-id="8067" data-type="t">Arki</a> i <a class="db-object" title="Bałtyk Gdynia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-baltyk-gdynia,spti,6337" data-id="6337" data-type="t">Bałtyku Gdynia</a>, <a class="db-object" title="Olimpia Elbląg" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-olimpia-elblag,spti,8063" data-id="8063" data-type="t">Olimpii Elbląg</a>, <a class="db-object" title="Stomil Olsztyn" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-stomil-olsztyn,spti,8076" data-id="8076" data-type="t">Stomilu Olsztyn</a> oraz koszykarzy Czarnych Słupsk. Nowy właściciel Lechii prawie w całości latem wymienił skład drużyny, poza tym musi właściwie od zera odbudować struktury klub, dlatego dopiero teraz znalazł czas, by podjąć rozmowy z Energą. Urfer za to jest aktywny na polu sądowym. Po artykule Szymona Jadczaka do sądu zostały złożone trzy pozwy. Mediom, które powoływały się na Jadczaka dano trzy dni na usunięcie odnośników z internetu, a jednemu młodych gdańskich dziennikarzy została zabrana (na jeden mecz) akredytacja za to, że w telewizji wspomniał o domniemanych powiązaniach prezesa <a class="db-object" title="Lechia Gdańsk" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-lechia-gdansk,spti,8087" data-id="8087" data-type="t">Lechii Gdańsk</a>. Czy tędy wiedzie droga do porozumienia ze środowiskiem lokalnym? Tymczasem piłkarze Biało-Zielonych udali się na południe kraju, by w czwartek zmierzyć się w <a class="db-object" title="Wisła Kraków" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-wisla-krakow,spti,8089" data-id="8089" data-type="t">Wisłą Kraków</a> w <a class="db-object" title="Puchar Polski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/rozgr-polska-puchar-polski,spci,707" data-id="707" data-type="sport_event_competition">Pucharze Polski</a>, a w niedzielę z <a class="db-object" title="Bruk-Bet Termalica" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bruk-bet-termalica,spti,8098" data-id="8098" data-type="t">Bruk-Bet Termalicą</a> Nieciecza. Oba te mecze będą transmitowane przez Polsat Sport. Maciej Słomiński, INTERIA