Pozyskaniem Dawidowicza (defensywny pomocnik) zainteresowani byli także skauci Borussii Dortmund i Zenita Sankt Petersburg. Ostatecznie wybór padł na zespół z Lizbony. "Przegląd" podał, że Benfica zapłaci za 19-latka 5 milionów euro, ale kwota ta, zdaniem Mateusza Borka, jest mocno zawyżona. "Dawidowicz nie będzie kosztował 5 mln euro. To bzdura. 2 mln gwarantowane plus bonusy, jeśli będzie grał" - napisał na Twitterze dziennikarz i komentator Polsatu Sport. Dawidowicz jest wychowankiem Sokoła Ostróda. Do Lechii trafił w 2011 roku. W Ekstraklasie zadebiutował 30 maja ubiegłego roku w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Jest reprezentantem polski drużyn młodzieżowych. W tym sezonie jest pierwszoplanową postacią gdańskiej drużyny. Lechia i Benfica nawiąże współpracę m.in. w zakresie pozyskiwania młodych talentów i wymiany piłkarzy. Transfer Dawidowicza ma być jej elementem. Zobacz wyniki, strzelców bramek, tabelę i terminarz Ekstraklasy