Puchar Polski: sprawdź szczegóły Faworytem dzisiejszego spotkania bez wątpienia byligoście, którzy, choć grają w kratkę, to zajmują siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy. Olimpia w zeszłym sezonie spadła do II ligi i w pierwszych 12. kolejkach odniosła tylko trzy wygrane. Transmisja ze spotkania dostępna jest na stronie Polsat Sport News.Pierwszą okazję niespodziewanie wypracowali sobie gospodarze. Już po pięciu minutach strzał głową z bliskiej odległości oddał Jose Embalo, ale nie trafił w bramkę Lechii. Po chwili z bliskiej odległości uderzał też Daniel Ciechanowski i dużo szczęścia miał podczas obrony Zlatan Alomerović.W kolejnych minutach do gry doszli gracze Lechii. Aktywny z przodu był szczególnie Łukasz Zwoliński, lecz jego strzały były albo blokowane albo zbyt lekkie, by pokonać bramkarza.Przed przerwą w grze obu drużyn więcej niż dokładności, było już jednak chaosu. Pierwsze 45 minut zakończyło się bezbramkowym remisem.Dopiero po godzinie gry doszło do przełamania. Zaledwie 16-letni Kacper Urbański został sfaulowany w polu karnym Olimpii i arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny wykorzystał Łukasz Zwoliński.Kilkadziesiąt sekund później Olimpia doprowadziła do wyrównania! Po ogromnym zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki skierował Piotr Janczukowicz, korzystając z tego, że jego kolega zderzył się z Karolem Filą i obaj leżeli na murawie. Sędzia Łukasz Szczech długo oglądał powtórki w systemie VAR i ostatecznie... gola nie uznał! Prawdopodobnie dopatrzył się faulu na Fili. Lechia wciąż prowadziła 1-0.Do końca spotkania Lechia nie grała koncertowo, ale kontrolowała boiskowe wydarzenia. Gdańszczanie skromną wygraną wyeliminowali drugoligowca i awansowali do 1/8 finału PP.Olimpia Grudziądz - Lechia Gdańsk 0-1 (0-0) Bramka: 0-1 Zwoliński (64. - z rzutu karnego).Zobacz raport meczowy WG