Flavio Paixao już rok temu zapowiadał, że po sezonie 2022/23 zakończy karierę piłkarską, a teraz klamka zapadła oficjalnie. Klub Portugalczyka, Lechia Gdańsk ogłosił, że ostatni mecz domowy w sezonie (rywalem będzie Legia Warszawa w sobotę 20 maja o godz. 20) będzie pożegnaniem Portugalczyka z bursztynowym stadionem. Tydzień później Lechia zagra ostatni mecz w sezonie z Piastem w Gliwicach, tym spotkaniem Flavio Paixao zakończy karierę. To będzie koniec pewnej ery - Flavio Paixao był obecny w Ekstraklasie od roku 2014, gdy związał się ze Śląskiem Wrocław, dla którego grał dwa lata i zdobył w ten czas 24 gole. Zimą 2016 r. Paixao przeszedł do Lechii Gdańsk i napisał historię tego klubu i Ekstraklasy. Do dziś Flavio strzelił dla Biało-Zielonych aż 74 goli w lidze (zdecydowanie najwięcej w dziejach klubu z Trójmiasta), co razem z dorobkiem wrocławskim daje aż 108 bramek - Portugalczyk jest jedynym zagranicznym członkiem klubu setników, do którego wszedł w kwietniu 2022 r. po dublecie w meczu z Wartą Poznań. W 2019 r. Paixao był kapitanem drużyny Lechii Gdańsk, która miała najlepszy sezon w historii klubu, zdobywając Puchar Polski i brązowe medale ligowe. Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to by się położył - trudno pozbyć się wrażenia, że Flavio Paixao mógł zejść ze sceny niepokonany rok temu. Z pewnością sam zawodnik, jego klub i gdańscy kibice życzyliby sobie, żeby pożegnanie mistrza przebiegło w innych okolicznościach. Niestety dla Portugalczyka i klubu z Trójmiasta lechiści z wielkim prawdopodobieństwem opuszczą Ekstraklasę po 15 latach nieprzerwanej gry na najwyższym szczeblu rozgrywek. Bieżące rozgrywki są fatalne zarówno dla Flavio (ma w tym sezonie siedem bramek, oprócz pierwszego sezonu zawsze miał liczbę dwucyfrową) jak i gdańskiej drużyny, która zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Flavio Paixao zakończy karierę Właściwie dla Biało-Zielonych w całych rozgrywkach udany był jedynie lipiec ubiegłego roku, w którym korzystnie zaprezentowali się w eliminacjach Ligi Konferencji (pokonanie Akademii Pandew - hat-trick Flavio i wyrównane boje z faworyzowanym Rapidem Wiedeń) oraz po dramatycznym boju pokonali Widzew Łódź w Ekstraklasie - o wygranej 3-2 zadecydował piękny gol Flavio w 86. minucie. Potem był konflikt Portugalczyka z trenerem Tomaszem Kaczmarkiem i bramkarzem Dusanem Kuciakiem. Efektem tych swarów i słabej formy piłkarskiej jest przedostatnie miejsce w Ekstraklasie i iluzoryczne już szanse na utrzymanie w lidze. Najbliższa szansa na odwrócenie złej passy czterech porażek i mecz o przedłużenie nadziei w najbliższą sobotę o godz. 20 - rywalem Lechii Gdańsk będzie drużyna, która plasuje się tuż nad strefą spadkową Ekstraklasy - Zagłębie Lubin. Maciej Słomiński, INTERIA