- Lubię piłkę nożna, lubię chodzić do pracy, gdy ludzie wokół są uśmiechnięci. Chcę, żeby moi piłkarze czuli się jakby mieli 15-16 lat, żeby czerpali radość z gry. Lubię piłkę opartą na posiadaniu, kreowaniu sytuacji, grę ofensywną i bramki. Johan Cruyff mówił, że gdy masz piłkę, nie ma jej przeciwnik i nie może zdobyć bramki. Moja drużyna powinna być jak orkiestra, piłkarze powinni wiedzieć w jakich strefach mają być i co robić - przedstawił swoją filozofię gry David Badia, nowy trener Lechii Gdańsk, który kilka lat temu pracował w młodzieżowych grupach FC Barcelona. W inauguracyjnej konferencji prasowej wziął również udział Łukasz Smolarow, dyrektor sportowy Lechii Gdańsk. - Podziękowania dla Marcina Kaczmarka i całego sztabu, którzy mierzyli się z dużą presją, która była tym większa, ponieważ sztab pochodził z Gdańska. Przez poprzedni miesiąc próby wpływu na szatnię dały tymczasowy efekt z Miedzią Legnica. Chcieliśmy dać szansę nowemu punktowi widzenia, takiemu z zewnątrz. Cały czas uważamy, że nasi zawodnicy mają umiejętności. Rozmawialiśmy z kilkoma kandydatami, w orbicie zainteresować był młody trener z Polski i doświadczony z naszego kraju, były opcje zagraniczne. Uznaliśmy, że walka o utrzymanie wymaga nowego spojrzenia energii z zewnątrz. Trener dostał chwilę na diagnozę sytuacji. Kontrakt obowiązuje do końca sezonu z opcją przedłużenia - ujawnił Łukasz Smolarow, dyrektor sportowy Lechii Gdańsk. Sytuacja Lechii Gdańsk w Ekstraklasie jest nie do pozazdroszczenia, natomiast hiszpański trener David Badia jest pewien, że jego misja zakończy się sukcesem. David Badia nowym trenerem Lechii Gdańsk - Jestem przekonany w 100%., że jesteśmy w stanie odwrócić sytuację i pójść wyżej w klasyfikacji. Nie będzie wielkich zmian w drużynie, mamy mało czasu, natomiast znam klucz, który pozwoli poprawić sytuację. Widzę walczących zawodników, każdy chce być w składzie, jest tu jakość, żeby wyjść ze złej sytuacji. Znam potencjał zawodników, widzę nastawienie, czuję chęć nauki technicznej i taktycznej. Jestem optymistą - zakończył David Badia, nowy trener Lechii Gdańsk. Kolejny mecz lechiści rozegrają u siebie ze Śląskiem Wrocław, 1 kwietnia o godz. 20. Być może do dyspozycji będą zawodnicy ostatnio kontuzjowani. - Joeri De Kamps jest w treningu od zeszłej środy, będzie dostępny w kolejnej części sezonu. Conrado jest w treningu od wczoraj. Jeśli chodzi o Michała Nalepę pracujemy, aby ukraść trochę czasu, aby był dostępny jak najszybciej - powiedział Łukasz Smolarow, który pracuje w Lechii Gdańsk od początku roku na stanowisku dyrektora sportowego. Maciej Słomiński, INTERIA