W czwartek piłkarze Lechii wywieźli cenny, bezbramkowy remis ze stadionu Rapidu Wiedeń, a dwa dni później w Gdańsku rozpoczął się 762 Jarmark św. Dominika. Duch handlowej imprezy najwyraźniej zstąpił na bramkarza Lechii Gdańsk, Słowaka Dusana Kuciaka, który we wtorek o godz. 15 stanie za ladą stadionowej kasy i wcieli się w sprzedawcę wejściówek na czwartkowy mecz z Austriakami. Spotkanie rewanżowe z Rapidem, które rozpocznie się w czwartek o godz. 19.45 budzi w Gdańsku spore emocje. Po wiedeńskim spotkaniu trener Tomasz Kaczmarek mówił wprost: - W rewanżu mamy prawdziwą szansę, potrzebujemy jeszcze lepszego meczu, pełnego stadionu i być może nawet największej frekwencji w historii klubu. Kibice rozpędzili w mediach społecznościowych akcję pod kryptonimem #TrzyDychyNaLechie, co oczywiście ma oznaczać pożądaną, 30-tysięczną frekwencję na czwartkowym meczu. Udział w akcji Dusana Kuciaka, który zdaniem wielu jest najlepszym bramkarzem w historii Lechii Gdańsk z pewnością zwiększy sprzedaż biletów na czwartkowe spotkanie. Zwycięzca biało-zielonej pary Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń zagra w 3. rundzie eliminacji Ligi Konferencji z lepszym z dwójki Aris Limassol - Netfczi Baku, w pierwszym meczu góra byli Cypryjczycy, wygrywając 2-0. Bramkarz Lechii Gdańsk, Dusan Kuciak wcieli się w sprzedawcę biletów Już słychać nieoficjalnie, że jeśli Lechia okaże się lepsza od Rapidu będzie chciała przełożyć kolejny mecz ligowy z Widzewem Łódź (niedziela, godz. 20), tak samo jak przełożone zostało poprzednie ligowe starcie z Górnikiem Zabrze w Gdańsku. Przypomnijmy, że regulamin Ekstraklasy dopuszcza przełożenie dwóch meczów w sezonie na wniosek zainteresowanego klubu. Maciej Słomiński, Interia