Ostatnie lata Lechii Gdańsk w Ekstraklasie to prawdziwa sinusoida. W sezonie 2016/2017 "Biało-Zieloni" walczyli nie tylko o europejskie puchary, ale i o tytuł mistrza kraju. Zabrakło jednego gola, by wskoczyć do strefy promowanej możliwością wystąpienia w eliminacjach do pucharów. Wtedy, po bezbramkowym remisie, mistrzem została Legia Warszawa a Lechia zajęła czwartą pozycję w tabeli. Kolejny sezon był koszmarem dla fanów klubu ze stolicy Pomorza. Wielu miało nawet wizje spadku do pierwszej ligi. Ostatecznie Lechia zakończyła rozgrywki 2017/2018 na 13. pozycji, notując zaledwie 9 zwycięstw przy 15 porażkach i 13 remisach. Po zmianach, jakie nastąpiły w klubie m.in. zatrudnienie trenera Piotra Stokowca, drużyna z Gdańska odżyła. Co prawda początek sezonu Ekstraklasy 2018/2019 nie był spektakularny (wygrana z Jagiellonią Białystok 1-0; remis ze Śląskiem Wrocław 1-1; remis z Legią Warszawa 0-0), ale po zwycięstwie 2-0 nad Miedzią Legnica, lechiści wrzucili piąty bieg i uświadomili sobie, że potrafią zdobywać więcej goli od przeciwników. W efekcie "Biało-Zieloni" wskoczyli na fotel lidera Ekstraklasy. Co prawda pod koniec 2018 roku pojawiła się zadyszka (remis w meczu na szczycie z Legią Warszawa 0-0; remis z Miedzią Legnica 0-0) czego rezultatem na dwa dni przed ostatnim meczem roku była utrata - wydawać by się mogło bezpiecznej - pozycji lidera w tabeli. Jednak ostatnie spotkanie gdańszczanie zagrali koncertowo, nie dając szans piłkarzom Górnika Zabrze i strzelając im cztery bramki, nie tracąc żadnej. Nic dziwnego, że Piotr Stokowiec zapytamy przez kibiców o to, którą drużynę uważa za niespodziankę tego sezonu Ekstraklasy, długo się nie zastanawiał. - Myślę, że Lechia Gdańsk jest taką niespodzianką, na szczęście miłą - stwierdził. - Najlepiej znam tę niespodziankę i wraz z zawodnikami, przyczyniłem się do tego, aby była to miła niespodzianka i chciałbym, by tak pozostało przez najbliższy sezon. Piłkarze Lechii obecnie przebywają na świątecznych urlopach. Do klubu wrócą 7 stycznia i do 19 stycznia będą trenowali w Gdańsku, gdzie rozegrają jeden sparing. Następnie udadzą się na obóz do Turcji. Jak poinformowały władze klubu, w Belek zagrają cztery mecze towarzyskie i 2 lutego wrócą do Polski. Przez ostatni tydzień będą trenować w stolicy Pomorza. Pierwszy mecz w Ekstraklasie w 2019 roku odbędzie się 9 lutego, a "Biało-Zieloni" podejmą na własnym stadionie Pogoń Szczecin. Łukasz Razowski z Gdańska Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy