Wygląda na to, że zakończyła się operacja pt. "Lechia Gdańsk szuka bramkarzy z Ukrainy". Było w tej sprawie wiele zwrotów akcji, po meczu z Chrobrym w Głogowie wydawało się, że wybór Biało-Zielonych padnie na Artura Rudko, którego wypożyczenie z Metalista Charków do Lecha Poznań było bardzo głośne, niestety nie z powodów, dla których Rudko i "Kolejorz" by sobie życzyli, a z powodu klopsów popełnianych przez ukraińskiego golkipera. Lechia Gdańsk zmienia właściciela Dziś trójmiejski klub ogłosił pozyskanie 28-letniego Bohdana Sarnawskiego, a wśród znawców ukraińskiego futbolu dało się usłyszeć pomruk uznania. To golkiper, którego CV niezbyt pasuje do Fortuna I ligi, który w poprzednich rozgrywkach bronił dość regularnie (17 meczów) w Krywbasie Krzywy Róg, drużynie która występuje w silnej Premier Lidze. Spotkań byłoby więcej, ale w rundzie wiosennej Sarnawski siedział na ławce rezerwowych, z przyczyn "kontraktowych" - jak powiedział w wywiadzie dla strony UA-football.com. Lechia Gdańsk zagra z Motorem Lublin. Transmisja w piątek w Polsacie Sport o 20:30 Przejście Sarnawskiego do Lechii Gdańsk bardzo się dłużyło, ponieważ w dobie wojny obronnej z Rosją, ukraińscy mężczyźni do 60 roku życia nie mogą opuszczać ojczyzny bez powodu. Sportowcy są wyłączeni z tych przepisów, ale nie wszyscy i nie zawsze. Ostatecznie sprawę udało się pozytywnie załatwić, bramkarz dziś wylądował w Gdańsku i związał się z Biało-Zielonymi kontraktem. Nowy golkiper Lechii Gdańsk będzie rywalizował o miejsce w bramce z 18-letnim Antonim Mikułko (38-letni Dusan Kuciak nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu, co potwierdził na dzisiejszej konferencji prasowej trener Szymon Grabowski). Pochodzący ze stołecznego Kijowa, Sarnawski może o sobie powiedzieć, że jest wychowankiem zarówno Dynama, gdzie zaczynał grać i Szachtara Donieck, do którego przeszedł w wieku lat 18. Niewielu zawodników może powiedzieć, że wychowały go dwa największe ukraińskie kluby. W Ukrainie Bohdan Sarnawski zasłynął jako pogromca rzutów karnych. W karierze w lidze obronił aż 10 z 21 strzałów z 11 metrów, co daje niecodzienną skuteczność 47,6%. Już jutro Sarnawski obecny będzie na meczu Lechii z Motorem Lublin. Transmisja na Polsacie Sport od godz. 20:30. Maciej Słomiński, INTERIA