<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> Trener Thomas von Heesen zapowiedział, że po raz pierwszy za jego kadencji w wyjściowym składzie Lechii pojawi się Mila. - Seba jest w świetnej formie - ocenił. Do konfrontacji z Cracovią, która wygrała w Gdańsku 1-0 na inaugurację Ekstraklasy, piłkarze Lechii przystąpią po dwóch porażkach z rzędu - 1-3 u siebie z Legią Warszawa oraz 2-3 w Chorzowie z Ruchem. - W tych meczach popełniliśmy za dużo błędów, których w poniedziałek musimy uniknąć. W konfrontacji z Ruchem nasze pomyłki skumulowały się w dodatku z dobrą grą gospodarzy, przez co rozpoczęliśmy tę konfrontację od stanu 0-3. Straciliśmy trzy gole w 16 minut, czyli zdecydowanie za szybko. Niestety, niektórzy zawodnicy mnie nie posłuchali. Paradoksalne było również to, że kiedy w drugiej połowie zagraliśmy bardziej defensywnie, to wypracowaliśmy sobie więcej okazji do zdobycia bramki - stwierdził von Heesen. Najbliższy rywal "Biało-zielonych" wygrał cztery ostatnie ligowe mecze na własnym stadionie (gospodarze strzelili w nich 15 goli), ale w czwartek przegrał u siebie 0-2 z pierwszoligowym Zagłębiem Sosnowiec i nie wywalczył awansu do półfinału Pucharu Polski. Niemiecki szkoleniowiec uważa jednak, że nie powinno to mieć wpływu na postawę krakowskiej drużyny w poniedziałkowym spotkaniu. - W futbolu to normalna sprawa. Zawodnicy Cracovii zapewne przebudzili się dzisiaj po tej porażce i doszli do wniosku, że przeciwko nam muszą zagrać jeszcze lepiej. Nasz mecz jest dopiero w poniedziałek i rywale mają dosyć czasu, aby się zregenerować - skomentował. Trener "Biało-zielonych" nie ukrywa, że ma pomysł jak pokonać trzecią drużynę ekstraklasy. - Musimy szczególnie uważać na szybkie skrzydła Cracovii, poprawić komunikację w zespole i zagrać uważnie w defensywie. Nie planujemy też zaprezentować zbyt ofensywnego futbolu. W Krakowie chcemy skoncentrować się na obronie oraz liczyć na kontry - zdradził. W konfrontacji z Cracovią nie zagra Adam Buksa, który przeszedł operację stawu skokowego i w tym roku nie pojawi się już na boisku. Po raz pierwszy od kiedy Lechię przejął von Heesen w podstawowym składzie Lechii ma natomiast pojawić się Sebastian Mila. - Sebastian dobrze ostatnio trenował i jest w świetnej formie. Mam nadzieję, że także inni kadrowicze, czyli Sławek Peszko, Ariel Borysiuk i Jakub Wawrzyniak pomogą nam pokonać Cracovię. Po powrocie ze zgrupowania piłkarze często przechodzą jednak metamorfozę. Ich grę w reprezentacji można porównać do tortu truskawkowego, a w klubie do zwykłego dania - podsumował Thomas von Heesen. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2015-2016,cid,3" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>