To był niezły mecz jak na standardy Ekstraklasy, sporo się działo. Jagiellonia Białystok polowała na pierwszą wyjazdową wygraną w lidze, ale Lechia Gdańsk nie może ciągle przegrywać i ma 38-letniego, niezawodnego Flavio Paixao, który zdobył dwa gole i zapewnił Biało-Zielonym zasłużony remis 2-2. Już w trzeciej minucie Marc Gual zrobił przysłowiowy "dżem" z obrońców Lechii, a szczególnie z Michała Nalepy i nie niepokojony przez nikogo skierował piłkę do siatki. To piąty gol Katalończyka w tym sezonie. Nie o takim początku marzyli piłkarze i nieliczni kibice Biało-Zielonych (na meczu było 5872 osób). Potem przycisnęli zawodnicy ostatniej drużyny w tabeli. W 34. minucie Kacper Sezonienko, który w tym sezonie jest cieniem samego siebie, z bliskiej odległości trafił prosto w byłego bramkarza Lechii, Zlatana Alomerovicia. Podawał Jarosław Kubicki, który popisał się jeszcze lepszą asystą siedem minut po przerwie, gdy idealnie obsłużył Flavio Paixao. Portugalczyk w takich sytuacjach nie zwykł się mylić. Strata prowadzenia rozsierdziła gości, którzy nie chcieli sobie pozwolić na stratę punktów z "czerwoną latarnią" tabeli. "Jaga" powinna zaraz z powrotem prowadzić, ale strzał Nene instynktownie obronił Dusan Kuciak. Co się odwlecze, to nie uciecze - za chwilę obrona Biało-Zielonych znów zaspała, piłkę w sytuacji sam na sam otrzymał Jesus Imaz, po doskonałym podaniu Tomasa Prikryla - Hiszpan z łatwością skierował piłkę do siatki. Gdy się wydawało, że kolejny raz pociąg z punktami bezpowrotnie odjedzie Lechii Gdańsk, ręką we własnym polu karnym zagrał Bojan Nastić, a sędzia Paweł Malec po analizie VAR podyktował rzut karny. Niezawodny Flavio Paixao od słupka trafił do siatki - to jego 81. gol w lidze dla Lechii Gdańsk. Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 2-2 (0-1) Bramki: Flavio Paixao 52’, 73’ (rzut karny) - Marc Gual 3’, Jesus Imaz 55’. Lechia: Kuciak - Stec, Nalepa (85’ Terrazzino), Tobers, Pietrzak - Kubicki, De Kamps (66’ Kałuziński), Gajos - Sezonienko (73’ Diabate), Paixao, Conrado. Jagiellonia: Alomerović - Puerto (46’ Matysik), Tiru, Nastić - Prikryl, Romanczuk, Nene, Lewicki (85’ Bortniczuk) - Gual (82’ Łaski), Imaz, Cernych (46’ Kupisz). Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Żółte kartki: Conrado, De Kamps (Lechia), Puerto, Tiru, Romanczuk, Matysik, Nene, Nastić (Jagiellonia). Widzów: 5872. Maciej Słomiński, Interia